Anthrax: To może być nasza ostatnia płyta

/ 16 czerwca, 2016

Perkusista Anthrax w rozmowie z eonmusic.co.uk opowiedział o planach zespołu po premierze płyty „For All Kings” i trasie ją promującej. Ta przyszłość nie rysuje się najlepiej, niektórzy fani mogą być bardzo zawiedzeni…

Nie wiem nawet, czy powstanie jeszcze jakiś nowy album. Tyle wam mogę powiedzieć. To może być nasza ostatnia płyta – wolałbym zakończyć na szczycie.

Presja przed powstaniem „Worship Music” i potem „For All Kings” była podobno zbyt wielka. Brak nowych krążków nie oznacza jednak końca Anthrax.

Nie powiedziałem, że się zwijamy. Stwierdziłem jedynie, że to może być nasza ostatnia płyta. Tak obecnie czuję. Tak jak z zespołami sportowymi: w jednym roku są najlepsze, a gdy wracają w kolejnym, brakuje wielu graczy – zawalają. Nie mówię, że kogoś z nas będzie brakować, po prostu uważam, że może brakować inspiracji. Cieszmy się z tego, co jest.

Jedną z okazji do tego będzie zbliżający się koncert Anthrax w Polsce. Amerykanie wyjdą na wrocławską scenę przed Iron Maiden

Album „For All Kings” ukazał się 26 lutego 2016 roku. To druga płyta po powrocie do zespołu wokalisty Joeya Belladonny w 2010 roku. Promuje ją bardzo krwawy teledysk „Blood Eagle Wings”, który znajdziecie poniżej.

Aktualizacja, 16.06.2016, godz. 17.26: Gitarzysta Scott Ian odpowiedział na słowa Charliego Benante.

 

ud

KOMENTARZE

Przeczytaj także