Kilka dni temu o to, jak idą prace nad urządzeniem dla Briana Johnsona, firmę pytał fan AC/DC. Produkcję sprzętu chcą zacząć na początku 2017 roku. Teraz główny wynalazca Asius Technologies Stephen Ambrose, który jakiś czas temu spotkał się z wokalistą i przekonał go do współpracy, dodaje kilka słów do oficjalnego listu (za portalem TeamRock):
Nie byłbym zaskoczony, gdybyśmy mieli coś, co pozwoli wrócić Brianowi i innym na scenę bez groźby utraty słuchu, w przeciągu 6–12 miesięcy. Naciskam na rozwój technologii i czekam na zielone światło od lekarzy Briana, by móc testować z nim prototyp. Musimy mieć pewność, że testy nie doprowadzą do dalszego uszkodzenia jego słuchu. Spodziewam się, że wypadną bardzo dobrze.
Pojawia się tylko pytanie, czy Brian Johnson, mimo wszystko, nie wybierze spokojnej emerytury. Musiał zejść ze sceny po sześćdziesiątce, a nie w wieku dwudziestu kilku lat. Twierdzi, że sporo przeżył i naprawdę ma za co dziękować.
Nie wiadomo też, co o tym wszystkim myśli gitarzysta AC/DC Angus Young. Możliwe, że ma już jakiś pomysł na dalszą grę z Axlem Rose’em.
ud
