Disturbed pisze utwory na haju

/ 28 lipca, 2015

David Draiman w rozmowie z magazynem „Revolver” przyznał, że ogromną większość muzyki napisał po co najmniej jednym joincie. Nie inaczej było z utworem „Fire It Up”, który znajdzie się na najnowszej płycie Disturbed, „Immortalized”, która ukaże się 21 sierpnia 2015 roku.

Tuż przed jego powstaniem wypaliłem chyba cały wielki słoik. 95% utworów, które napisałem w swoim życiu, napisałem na haju. To najszczersza prawda.

Niestety wspomnianego numeru jeszcze nie poznaliśmy, na razie zespół ujawnił jedynie „The Vengeful One” oraz tytułowy „Immortalized”. Istnieje jednak duże prawdopodobieństwo, że one również są efektem działania tetrahydrokannabinolu (THC). Frontman nie poskąpił nam opisu swojego procesu twórczego.

Gdy mam szkielet piosenki w głowie, zapalam jednego, biorę prysznic i pozwalam sobie odpłynąć. To pomaga mi się zrelaksować i zobaczyć braki. Mogę zobaczyć dziury w rytmie i melodii i już wiem, co dalej, jakie są możliwości. Pozwala mi to postrzegać wszystko trochę bardziej wyraźnie.

No cóż, nie jest pierwszym artystą, który tworzy po zażyciu używek. Żeby nie ograniczać się do muzycznego podwórka, wystarczy wspomnieć choćby Stanisława Ignacego Witkiewicza…

ud

KOMENTARZE

Przeczytaj także