Guns N' Roses i ich wyjątkowi goście na pierwszym koncercie

/ 4 kwietnia, 2016

Choć bilety kosztowały tylko 10 dolarów, pierwszy koncert Guns N’ Roses po powrocie mogło zobaczyć tylko ok. 450 osób. Tyle mieści się w klubie Trobadour w Los Angeles. Łatwiej na ten występ dostać się było gwiazdom z listy VIP, którzy nie musieli stać w kolejce.

W show uczestniczył m.in. Lenny Kravitz.

 

 

 

On the tour bus with @slash and @officialduffmckagan before the historic reunion of @gunsnroses at @thetroubadour in Los Angeles. #notinthislifetime

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Lenny Kravitz (@lennykravitz)

 

Był szczęściarzem, gdyż zdołał odwiedzić muzykom w ich koncertowym autobusie i nawet pstryknąć kilka fotek z muzykami.

Zdjęć z tego występu nie ma dużo – uczestnicy mieli zakaz korzystania z telefonów. Niżej znajdziecie ważne informacje, które musiał przyswoić każdy, kto chciał wejść tego wieczoru do klubu. Ostatnie zdanie brzmi:

Komórki, iPady i inne urządzenia z funkcją nagrywania są niedozwolone w klubie.

 

 

Wiemy już, że fani łamali ten zakaz, bo trochę nagrań jednak wyciekło. Guns N’ Roses na scenie i jeszcze więcej GNR w Trobadour znajdziecie po kliknięciu w powyższe linki. Wróćmy jednak do gwiazd.

Pojawił się również Jesse Hughes z Eagles of Death Metal, który jeszcze kilka miesięcy temu mówił, że Axl to samo GNR, „uns” i „oses” są w Velvet Revolver. Czy bez Izzy’ego Stradlina i Stevena Adlera było już całe Guns N’ Roses?

 

 

Great minds think alike sometimes. #pigeonsofshitmetal #lasllantasblancas #dreamboys

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Arturo Rodriguez (@ar2dee2oo)

 

Ze znanych zjawili się jeszcze: Jared Leto, Jim Carrey, Nicolas Cage, Bradley Cooper z mamą Glorią Campano, Kate Hudon, Emily Ratajkowski, Michelle Rodriguez, Chris Brown, Norman Reedus, David Arquette, Andrew Dice Clay i Colin Hanks. Poniżej zobaczyć nagranie sprzed drzwi klubu.

 

ud

KOMENTARZE

Przeczytaj także