Hammettowi zależało "jak nikomu innemu", żeby zagrać z Exodus

/ 29 października, 2014

Jak wszyscy wiemy, jednym z gości specjalnych na płycie Exodus zatytułowanej "Blood In, Blood Out" był gitarzysta Metalliki, Kirk Hammett. Dla tego popularnego muzyka był to prawdziwy powrót do korzeni, ponieważ to właśnie w Exodus stawiał swoje pierwsze kroki w muzyce – występował w zespole w latach 1980-1983. Choć wcale nie musiał tego robić, bardzo chętnie znów spotkał się ze swoimi kolegami w studiu nagraniowym.

O kulisach tej decyzji opowiadał Gary Holt, gitarzysta Exodus:

Kirkowi zależało jak nikomu innemu, żeby zagrać na płycie. Wydaje mi się, że dla niego to był powrót do domu, zatoczenie pełnego koła – znów stanął obok kolesi, z którymi nagrywał, gdy miał 16 lat. Wydaje mi się, że on podjął decyzję już wcześniej… Spędziłem sporo czasu z Kirkiem przez ostatnie kilka lat i znów stworzyliśmy więź (…) W końcu powiedziałem do niego "Koleś, powinieneś nagrać to solo", a on natychmiast się zapalił do tego pomysłu. Chciał to zrobić jak najlepiej. To było super.

Przypomnijmy, że Kirk Hammet pojawił się gościnnie w utworze "Salt the Wound":

Dziesiąty krążek weteranów z Exodus został opublikowany w połowie października.

mg

KOMENTARZE

Przeczytaj także