Iced Earth: Muzycy zbyt długo traktowani byli jak dziwki

/ 22 grudnia, 2016

Założyciel Iced Earth i jedyny muzyk, który gra w tym zespole od początku jego istnienia do dziś spotkał się z From Hero to Zero. Jon Schaffer opowiedział m.in. o tym, jak przekształciła się branża muzyczna od połowy lat 80. wieku, gdy zaczynał.  
 

Biznes zmienił się radykalnie – chodzi o kupowanie (lub niekupowanie) muzyki. To oczywiście zmieniło dynamikę wszystkich w biznesie. Zespoły z ustabilizowaną marką chyba będą miały się OK, ale to dziwny czas, gdy mamy wiele modelów biznesowych. Pojawiają się nowe pomysły, jak radzić sobie z sytuacją. Jednak raczkującym zespołom będzie ciężko.

 
Muzyk tłumaczył też, dlaczego zdecydował się wybudować siedzibę Iced Earth i dlaczego trzeba być wojownikiem w tej branży. Jego zdaniem powinny się też zmienić relacje pomiędzy artystami a wytwórniami muzycznymi.
 

Muszą zdać sobie sprawę, że powinny funkcjonować jako partnerzy zespołów. Nie powinny być alfonsami, a my ich dziwkami. Artyści byli w ten sposób traktowani zbyt długo.

 
Jon chwalił przy okazji jedną osobę, która w tym biznesie radzi sobie bardzo dobrze. Jest to basista zespołu SabatonPär Sundström.
 

ud

KOMENTARZE

Przeczytaj także