Izzy Stradlin tłumaczy, dlaczego nie ma go w Guns N' Roses

/ 8 września, 2016

W kwietniu tego roku grupa Guns N’ Roses powróciła w składzie Axl Rose, Slash, Duff McKagan (oraz Dizzy Reed, Frank Ferrer, Dizzy Reed, Richard Fortus, Frank Ferrer i Melissa Reese). Do pełnej reaktywacji oryginalnego zespołu zabrakło perkusisty i gitarzysty.

Steven Adler pojawia się na koncertach „Not in This Lifetime” od czasu do czasu, rzadziej niż częściej. Izzy’ego Stradlina nie ma w ogóle. Axl Rose i Duff McKagan tak ostatnio, w pierwszym oficjalnym wywiadzie zespołu, komentowali tę nieobecność:

Nie wiem nawet co powiedzieć. Umawiamy się, a potem on odpowiada i robi co innego. Z Izzym nigdy nie wiesz, czego się spodziewać.

Gitarzysta widzi to jednak inaczej. Na Twitterze właśnie napisał:

Bzdura. Nie chcieli podzielić się łupem po równo. Po prostu. I tak to leci…

 

 

Izzy Stradlin tym samym potwierdził pośrednio wcześniejsze doniesienia różnych osób z otoczenia zespołu, że rzeczywiście toczono jakieś negocjacje i że ostatecznie do powrotu gitarzysty nie doszło przez pieniądze. Od tego czasu GNR raczej nie lubi pytań „Gdzie jest Izzy?”.

Obecnie Guns N’ Roses prawdopodobnie pracuje nad nowym materiałem. Byli muzycy tej formacji – Izzy Stradlin i Matt Sorum – tymczasem nagrali razem utwór.

ud

KOMENTARZE

Przeczytaj także