Jack White przyszedł na sąsiedzką imprezę… i nikt go nie poznał

/ 8 października, 2015

Jack White dotychczas nawet nie tyle stronił od sąsiadów, co po prostu zwykle nie miał dla nich czasu. Teraz, gdy odpoczywa od koncertowania, w końcu trochę go znalazł i postanowił wybrać się na tradycyjną sąsiedzką imprezę.

Ktoś przyniósł coś do jedzenia, ktoś coś do picia, inni rozstawili stoliki – ot, takie zwykłe amerykańskie spotkanie, by utrzymać z sąsiadami dobrą relację. Rockman, mimo że ten sam dom w Nashville zamieszkuje od lat, zjawił się na niej po raz pierwszy i… nie wywołał żadnej specjalnej reakcji. Zaczęło się dopiero później. Zabawną historię opowiedział na Instagramie syn jednej z sąsiadek muzyka, Jedediah Jenkins.

Moja mama organizowała przyjęcie dla sąsiadów przed moim rodzinnym domem. Nasza krótka, ślepa uliczka zamieszkała jest głównie przez starszych i spokojnych ludzi. Podmiejskie domy są skromne. Mama organizowała te przyjęcia od ponad dziesięciu lat. Na końcu naszej ulicy za bramą stoi wielki, zabytkowy dom ukryty za drzewami. Nigdy nie spotkaliśmy tego sąsiada, jedynie od czasu do czasu z garażu dobiegała nas gra na gitarze.

W tym roku bez ostrzeżenia mieszkaniec zdecydował się wymieszać z sąsiadami. Oczywiście oni nie mieli pojęcia, kim on jest. „Jack White, miło was poznać”. Przeprosił za to, że dużo podróżuje i w poprzednich latach się nie pojawiał.

Urocze zdjęcie, czyż nie?

 

 

This picture is incredible. My sister texted it to me. Listen to this. My mom helps put on a neighborhood potluck in front of my childhood home. Our little dead-end street is populated primarily with older and quiet people. The houses are modest and suburban. My neighborhood has been doing this potluck for over a decade. At the bottom of our street, there is a large gated historic home shrouded in trees. We've never really spotted that neighbor. But we have from time to time heard guitar coming from the garage. This year, without warning, the occupant decided to come mingle with the neighbors. Of course many of them had no idea who he was. "Jack White? nice to meet you." He apologized for traveling so much and missing out over the years. #lifeiswonderful by @making_dinner #lookatthesepeople #theyhavenoidea #notelvisdontcare

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Jedidiah Jenkins (@jedidiahjenkins)

 

Jack White wydał niedawno razem z The Dead Weather płytę „Dodge & Burn”, promowaną singlem  „I Feel Love (Every Million Miles)”. Jednak nadal nie zamierza koncertować. Czas dla sąsiadów z pewnością jeszcze znajdzie.

ud

KOMENTARZE

Przeczytaj także