King Diamond to zło?

/ 16 maja, 2013

W aktualnym wydaniu miesięcznika Egzorcysta bohaterem trzystronicowego artykułu jest King Diamond (właśc. Kim Bendix Petersen). Koncert tego artysty odbędzie się pod koniec maja w Warszawie (więcej o występie znajdziecie TUTAJ).

Grzegorz Kasjaniuk, autor tekstu "Satanistyczny 'król' w Warszawie" ostrzega w nim przed konsekwencjami słuchania muzyki tego duńskiego artysty. – Spośród wszystkich zespołów propagujących satanizm najbardziej destrukcyjna jest muzyka wykonywana właśnie przez Kinga Diamonda. Należy on do Światowego Kościoła Szatana, założonego przez Antona Szandora LaVeya – czytamy w publikacji. 

W tekście zwrócono również uwagę na wpływ twórczości Petersena na scenę metalową. – Na bazie inspiracji jego muzyką powstały takie zespoły, jak Mayhem, Gorgoroth czy Satyricon, których przekaz jest przestępczy, bo nawołuje do czynnej nienawiści. Powstał też wampiryczny Cradle of Filtr (pisownia oryginalna – przyp. red.) – czytamy w aktualnym numerze Egzorcysty
 
W piśmie znalazły się również ostrzeżenia przez obcowaniem z twórczością Duńczyka. – Wśród świadectw nawróconych fanów Kinga Diamonda znajdują się takie, z których wynika, że w trakcie słuchania muzyki Petersena Szatan uaktywniał się osobowo. Dręczył – czytamy. 
 
Czy zatem fanom, którzy 29 maja przybędą na koncert do stołecznej hali Koło grozi niebezpieczeństwo? – Większość rodziców nie rozumie, że zabawa na koncercie Kinga Diamonda może dla ich dziecka zakończyć się zniewoleniem duchowym. Nieświadomym zawarciem paktu z diabłem – czytamy w majowym numerze pisma Egzorcysta. – Część fanów nieświadomie będzie brała udział w ofiarowywaniu siebie demonowi – tym zdaniem kończy się artykuł napisany przez Grzegorza Kasjaniuka. 

Redakcja

KOMENTARZE

Przeczytaj także