Mike McCready też chce nowej płyty Temple of the Dog

/ 16 września, 2016

Temple of the Dog w listopadzie 2016 roku, 25 lat po debiucie, ruszy w pierwszą historii trasę koncertową. Kilka dni temu wokalista tej formacji Chris Cornell dał nadzieję na więcej. Powiedział, że będzie naciskać na kolegów z Pearl Jam – Jeffa Amenta, Stone’a Gossarda, Mike’a McCready’ego i Matta Camerona. Wcześniej nie wykluczył powstania na następcy albumu „Temple of the Dog” z 1991 roku. Co na to inni?

Okazuje się, że gitarzysta Mike McCready też jest na tak! Portalowi TeamRock mówi:

Jeśli ktoś chce zacząć tworzyć dla Temple of the Dog, będę tam, by zagrać na gitarze – jeśli tylko będą mnie chcieli. Teraz jesteśmy bardzo zajęci ze swoim zespołem, Chris jest w długiej trasie, więc też jest zajęty. Zatem jeśli chodzi o czas, to kto wie. Jednak mam nadzieję, że stworzymy nowe utwory.

Wygląda na to, że wszyscy chcą, ale ten czas… Mamy nadzieję, że kiedyś się znajdzie.

Wcześniej, 30 września 2016 roku, do sklepów trafi reedycja jedynej płyty formacji. Perkusista Matt Cameron zdradził niedawno, że przy okazji usłyszymy być może niepublikowane wcześniej nagrania Temple of the Dog.

ud

KOMENTARZE

Przeczytaj także