Paul McCartney mógł nagrać płytę z Hendrixem

/ 15 maja, 2013

Mimo, że od tego wydarzenia minęło ponad 40 lat, jest ono bez wątpienia interesujące dla wszystkich fanów rocka i muzyki w ogóle. Okazuje się, że w 1969 roku słynny Jimi Hendrix chciał nagrać nową płytę, dlatego szukał odpowiednich do tego zadania osób. Zaprosił jazzowego trębacza Milesa Davisa, perkusistę Tony’ego Williamsa oraz Paula McCartneya. Rzecz miała mieć miejsce w Nowym Jorku.

Jimi Hendrix napisał telegram do McCartneya: "Nagrywamy LP w ten weekend w Nowym Jorku (stop) Co ty na to, żeby przyjechać i zagrać na basie (stop) Pokój". Na to pytanie odpisał jednak asystent brytyjskiego muzyka, Peter Brown: "Paul McCartney wyjechał z Londynu na wakacje, nie należy się go spodziewać w przeciągu najbliższych dwóch tygodni".

Do współpracy zatem nie doszło, a płyta nie została nigdy zarejestrowana.

Oryginały obu telegramów można zobaczyć w Hard Rock Cafe w Pradze. Historyk Jeff Nolan powiedział w wywiadzie dla Daily Mail, że są to dokumenty wyjątkowe, o których nie słyszy się zbyt często. Tylko ludzie zgłębiający bardziej szczegółowo historię Hendrixa mogą wiedzieć o takich wydarzeniach. Zdaniem Nolana, gdyby pomysł doszedł do skutku, mogłaby to być jedna z najbardziej szalonych supergrup w historii muzyki.

Przypomnijmy, że już niedługo Paul McCartney przyjedzie do Polski (więcej szczegółów TUTAJ i TUTAJ).

Redakcja

KOMENTARZE

Przeczytaj także