Nowa płyta Pearl Jam ma być kontynuacją krążka "Backspacer", czyli ostatniego studyjnego albumu grupy. Mike McCready powiedział, że ich nowe dzieło będzie swego rodzaju połączeniem różnych wpływów: będzie można tam usłyszeć nawiązania do Pink Floyd, ale również odrobinę punk rocka. Płyta ma zostać opublikowana jeszcze w tym roku.
– Wiem, że to banalna odpowiedź, ale chciałbym, żeby nasza płyta była kontynuacją "Backspacer". Myślę jednak, że jest nieco bardziej eksperymentalna. Są nawiązania od Pink Floyd, poprzez punk rocka, aż do wielu innych rzeczy – tak opisał nową płytę McCready.
Siedem utworów na nowy album jest już gotowych, w przygotowaniu jest natomiast kolejne piętnaście. Muzycy poświęcili na ich pisanie i wykonywanie ostatnie dwa lata. Nie wiadomo jaki tytuł będzie nosił krążek, ani kiedy dokładnie zostanie opublikowany. Pewne jest tylko, że nastąpi to w tym roku.
Redakcja
