A Perfect Circle reaktywował się dzięki „Bohemian Rhapsody”

/ 14 listopada, 2018

W wywiadzie dla „OC Register” gitarzysta A Perfect Circle, Billy Howerdel, przyznał, że do powrotu grupy mogłoby nigdy nie dojść, gdyby nie dziwaczny telefon od Maynarda Jamesa Keenana w środku nocy.

A Perfect Circle pozwolił filmować koncert. Oto, co się stało

Było to w 2010 roku, gdy A Perfect Circle od paru lat trwał w zawieszeniu. Billy Howerdel mówi:

Obudziła mnie żona, mówiąc, że dzwoni Maynard i wygląda to na poważną sprawę. Odebrałem telefon, a Maynard zapytał: „Potrafisz zagrać ‘Bohemian Rhapsody’?”. Byłem jeszcze nierozbudzony. Kazał mi przyjść do jego sali prób, gdzie mieliśmy przećwiczyć ten kawałek. Gdy odłożyłem słuchawkę, dotarło do mnie, że nigdy w życiu nie grałem „Bohemian Rhapsody”. Nie jest to piosenka, której uczysz się grać, gdy ćwiczysz na gitarze.

Próba została odwołana, więc pierwszy raz wykonałem ten utwór na żywo w Staples Center. Starałem się jak mogłem, ale byłem stremowany. Każdy zna tę solówkę, nawet twoja babcia, nie ma tu miejsca na odstępstwa. Wyszło świetnie i chyba wtedy pomyśleliśmy, że fajnie byłoby jeszcze razem zagrać.

Utwór „Bohemian Rhapsody” został wykonany przez Maynarda i Billy’ego podczas imprezy Activision E3. Poniżej możecie obejrzeć zapis tego wykonania.

rf

KOMENTARZE

Przeczytaj także