AutoTune i brak zespołu? Charli XCX odpowiada na krytykę po Glastonbury

/ 30 czerwca, 2025

Charli XCX odpowiedziała na krytyczne komentarze dotyczące jej występu na tegorocznym Glastonbury Festival.


Artystka była jedną z głównych gwiazd sobotniego wieczoru, grając na scenie Other Stage. Choć jej występ zebrał pozytywne recenzje w tradycyjnych mediach, to w mediach społecznościowych pojawiły się liczne głosy niezadowolenia. Część komentujących, których sama artystka określiła jako „boomerów”, skrytykowała Charli za nadmierne użycie AutoTune oraz brak tradycyjnego zespołu na scenie. Z niezrozumieniem spotkała się także jej choreografia.

Charli XCX nie pozostała obojętna wobec tych głosów. W serii postów opublikowanych w serwisie X odpowiedziała w swoim charakterystycznym stylu:

Naprawdę bawią mnie te boomerskie komentarze po moim występie na Glastonbury. To wszystko jest dla mnie super fascynujące. Pomysł, że śpiewanie z zamierzonym użyciem AutoTune’a czyni cię oszustem, albo że brak tradycyjnego zespołu oznacza, że nie jesteś „prawdziwym artystą”, to najnudniejsza opinia w historii. Ziew, przepraszam, właśnie zasnęłam xx.

W kolejnym wpisie dodała:

Ale szczerze… lubię tę dyskusję. Moim zdaniem najlepsza sztuka to ta, która dzieli i konfrontuje. Dzięki temu często przekształca się w naprawdę ciekawą kulturę, zamiast być taka sobie, łatwa do zrozumienia i zapominana.

Podczas występu Charli XCX nie zabrakło efektów wizualnych – na zakończenie za jej plecami spłonęła ogromna kurtyna z napisem „Brat”. Było to nawiązanie do kończącej się ery tego albumu, który w zeszłym roku zawładnął popkulturą i uczynił z artystki światowy fenomen.

W czasie koncertu na ekranach pojawił się również wiralowy taniec „Apple”, wykonany tym razem przez Gracie Abrams. Wcześniej choreografię tę prezentowały m.in. Chappell Roan i Lorde.

W najbliższych tygodniach wokalistka będzie kontynuować trasę koncertową „Brat”. Ostatni zaplanowany koncert ma się odbyć 15 sierpnia w Korei Południowej. Później Charli planuje skupić się na karierze aktorskiej.

KOMENTARZE

Przeczytaj także