Behemoth na swojej stronie internetowej: Treści mogą obrazić Twoje uczucia religijne

/ 12 marca, 2018

Fani wchodzący dziś na stronę internetową zespołu Behemoth zauważyli na pewno specjalne ogłoszenie, które pojawia się jeszcze przed wejściem na właściwy portal. To swego rodzaju ostrzeżenie – ma ono na celu uświadomienie niektórych, że treści w serwisie mogą im się nie spodobać.

Xxanaxx w przeróbce przeboju T.Love [WIDEO]

Tak wygląda wspomniane ogłoszenie:

O całej sprawie na swoim Facebooku napisał również Adam Nergal Darski, lider Behemotha:

Prawdopodobnie zauważyliście to okno wchodząc na stronę naszego sklepu. Związane jest to, niestety, z sytuacją którą aktualnie mamy w Polsce, gdzie ludzie bardzo łatwo się dziś obrażają.

– i kontynuował:

Jeśli są tu osoby które szukają jakichś sensacji, nie są fanami Behemoth i nie są świadomi przekazu zespołu oraz całej black-death metalowej konwencji, wyjdźcie stąd. Przestańcie nas lubić, zablokujcie nas, zapomnijcie o nas. W przeciwnym razie najprawdopodobniej zobaczycie tu coś co wam się nie spodoba i co urazi wasze uczucia. Nie chcemy was ranić ani obrażać, więc odejdźcie lub używajcie świadomie naszych stron.

Ta zmiana jest prawdopodobnie spowodowana ostatnim wydarzeniami, których bohaterem stał się właśnie Nergal, który – przypomnijmy – 8 marca z okazji Międzynarodowego Dnia Kobiet umieścił na swoim profilu w serwisie Instagram film, na którym śpiewa piosenkę dla dzieci, „Marcowy kwiatek”, trzymając przy okazji gumowego penisa z przymocowaną do niego postacią Chrystusa. Film został już usunięty, jednak wywołał dużo kontrowersji.

Wśród urażonych osób znalazł się poseł Prawa i Sprawiedliwości, Dominik Tarczyński, który na swoim koncie na Twitterze napisał [zachowaliśmy pisownię oryginalną]:

Pomogłem Decapitated wyjść z więzienia bo byli niewinni [w trakcie posiedzenia sądu, który uchylił areszt wobec muzyków, przedstawiony został list od posła ujmujący się za zespołem, według adwokata muzyków Decapitated, Steve'a Grahama, mogło odegrać kluczową rolę w podjęciu takiej decyzji – przyp. szy]. Pomogę nergalowi pójść do więzienia bo jest żałosnym zerem które łamie prawo. Nie chodzi o poglądy polityczne, wyznanie czy różne wrażliwości. Chodzi o przekroczoną granicę. Jutro składam zawiadomienie do prokuratury.

Rzeźba, którą trzyma w ręce lider Behemotha, nosi nazwę „Phallus IV”. Kontrowersyjną figurkę Nergal otrzymał w prezencie od Toma G. Warriora, obecnie lidera i założyciela Triptykon, w przeszłości muzyka stojącego na czele m.in. Celtic Frost.

Artysta kontrowersyjny film usunął, natomiast wszystkich urażonych przeprosił, ale mimo to sprawa prawdopodobnie zakończy się w sądzie, co zapowiedział już poseł Prawa i Sprawiedliwości, Dominik Tarczyński.

mg

KOMENTARZE

Przeczytaj także