Billy Corgan: Byłem dyskryminowany za to, że słucham metalu

/ 21 maja, 2018

Założyciel jednej z najważniejszych rockowych formacji lat dziewięćdziesiątych przyznał szczerze, że w związku z słuchaniem cięższej muzyki musiał znosić szykany ze strony rówieśników. Billy Corgan opowiedział o tym w jednym z najnowszych wywiadów.

Guns N' Roses wydłużają trasę koncertową

Lider grupy The Smashing Pumpins był gościem audycji radiowej „It’s Electric”, którą prowadzi Lars Ulrich, perkusista Metalliki. W trakcie rozmowy Corgan powiedział:

Przez lata byłem obrzucany gównem z tego powodu, że byłem fanem muzyki metalowej. To wygląda na jakąś dziwną politykę klasową – większość osób, które krytykują ludzi takich jak my za to, kim jesteśmy, czym jesteśmy lub reprezentujemy, pochodzi z lepszego środowiska.

Nie chodziliśmy do przyjemnej szkoły, nie czytaliśmy „fajnych” czasopism. Takie zespoły jak wasz powiedziały mi, że jest inny świat, który jest ścislej związany z moimi doświadczeniami  niż z tym, o czym wszyscy mówią.

Dodał także:

Do dnia dzisiejszego jestem zdumiony, jak bardzo nie szanuje się metalu, pomimo tego, że generuje aż tyle pieniędzy.

Zapis całej rozmowy znajdziecie poniżej:

Co słychać w obozie Dyń?

Latem zespół The Smashing Pumpkins (w składzie Corgan, James Iha, Jimmy Chamberlin i Jeff Schroeder), wyruszy w trasę koncertową pod szyldem „The Shiny and Oh So Bright” – na razie zostały ogłoszone daty występów wyłącznie w Ameryce Północnej. Całość zbiega się z 30. rocznicą powstania grupy. Muzycy będą wykonywali utwory z pierwszych pięciu studyjnych albumów. Wiadomo, że w szeregach formacji zabraknie basistki D’arcy Wretzky, która grała w The Smashing Pumpkins do 1999 roku

Lider grupy zdradził także, że w najbliższym czasie na rynku pojawią się dwie EPki The Smashing Pumpkins, na każdej znajdzie się po cztery utwory. Pierwsza część ma mieć swoją premierę już… w tym miesiącu.

szy

KOMENTARZE

Przeczytaj także