Roger Daltrey (The Who): Akcja #MeToo jest obrzydliwa

/ 21 maja, 2018

W wywiadzie dla „Daily Mail” Roger Daltrey krytycznie wypowiedział się na temat ruchu #MeToo, twierdząc, że w świecie rocka sytuacja wygląda zupełnie inaczej niż w Hollywood. W ostatnim roku mediami wstrząsnął szereg doniesień na temat wykorzystywania seksualnego kobiet w Hollywood. Wiele kobiet, oznaczając się hasztagiem MeToo ujawniało, że było molestowane przez swoich pracodawców.

Wygraj podwójne zaproszenie na koncert Yes w Polsce

Roger Daltrey twierdzi, że w rocku taka sytuacja byłaby niemożliwa:

Dlaczego jakaś gwiazda rocka miałaby narzucać się kobietom? Zwykle działa to w przeciwną stronę. Chciałbym dostawać funta za każdym razem, kiedy jakaś kobieta pcha mi się do łóżka. Mick Jagger by zarobił na tym miliardy. Dla mnie cała ta akcja jest obrzydliwa. Zwykle opiera się na pomówieniach i obleśnych pogłoskach. Zupełnie, jak w przypadku, kiedy zatrzymano Pete’a. Nie znaleźli nic na jego komputerach. Oskarżono go o różne rzeczy, a nie znaleziono niczego na żadnym z jego 35 komputerów. Cała sprawa to farsa.

Daltrey nawiązał do incydentu z 2003 roku, kiedy gitarzysta The Who, Pete Townshend, został zatrzymany przez policję, a jego komputery i dyski twarde zarekwirowane, w ramach szeroko zakrojonej akcji przeciwko pedofilom. Po kilku miesiącach zarekwirowany sprzęt został gitarzyście zwrócony, a on sam całkowicie oczyszczony z zarzutów. Cała operacja, w wyniku której w Wielkiej Brytanii, zatrzymano ponad 7000 osób spotkała się z szeroką falą krytyki, gdy okazało się, że policja nie zweryfikowała dowodów, zatrzymując wiele niewinnych osób.

Solowa płyta i autobiografia Rogera Daltreya wkrótce

1 czerwca 2018 roku ukaże się nowy album solowy Rogera Daltreya, zatytułowany „As Long as I Have You”. Na albumie znajdą się utwory autorskie, a także interpretacje takich piosenek jak „Into My Arms” Nicka Cave’a, „You Haven’t Done Nothing” Stevie Wondera i utwór tytułowy, pierwotnie nagrany przez Garnet Mimms w 1964 roku. W siedmiu utworach z nowej płyty gościnnie na gitarze zagra kolega Rogera z The Who, Pete Townshend. Będzie to pierwszy solowy album Daltreya od wydanego w 1992 roku „Rocks in the Head”.

Ponadto Roger Daltrey jeszcze w tym roku planuje wydać autobiografię. W wywiadzie dla „Rolling Stone” Daltrey wyjawił, jakie założenia towarzyszyły mu przy pisaniu książki:

Chodzi o takie przedstawienie wydarzeń, żeby zainteresować nimi czytelnika. Nie można po prostu opisać serii wydarzeń. Większość rockowych biografii, jakie przeczytałem znudziła mnie w połowie albo w dwóch trzecich. Mam nadzieję, że nie wpadnę w tę pułapkę.

Ludzie najpierw podpisują umowę wydawniczą, a potem muszą wydać książkę, bo wzięli zaliczkę. Ja mam gdzieś pieniądze, ja chcę napisać dobrą książkę.

Biografia ma opisywać czasy Rogera Daltreya w The Who, jak i jego solową działalność, a także obfitować w przemyślenia na temat zmian zachodzących w Wielkiej Brytanii.

rf | fot. Raph_PH

KOMENTARZE

Przeczytaj także