Blaze Bayley wspomina przerażający moment: Dzieliło mnie 10 minut od śmierci

/ 5 września, 2023


Były wokalista Iron Maiden wspomina, jak dostał zawału serca.


W marcu tego roku Blaze Bayley musiał odwołać część swoich koncertów, gdyż trafił do szpitala w wyniku zawału serca. W wywiadzie dla „The Metal Voice” były wokalista Iron Maiden wspomina teraz, jak poważna była sytuacja.

Blaze mówi:

Miałem dużo szczęścia w tym okropnym momencie. Była sobota. W piątek odesłałem finalny miks nowego albumu. W poniedziałek miałem ruszyć w trasę po Europie. I nagle dostałem bólu w klatce piersiowej. Czy to niestrawność? Okazało się, że to zawał. Mieszkam dwie minuty od punktu medycznego. Odebrali ratownicy, którzy mieli akurat przerwę i dwie minuty później byli u mnie i stwierdzili zawał. Po piętnastu minutach znalazłem się w szpitalu. Powiedzieli, że gdybym przyjechał 10 minut później nie przeżyłbym. Dzieliło mnie 10 minut od śmierci. Dotarli na czas. Gdybym był gdzie indziej, w Eurotunelu, w pokoju hotelowym, na autostradzie w Niemczech… Strach myśleć, co by było. Nie mogę tak odejść. Wciąż mam dużo muzyki do zrobienia. Nie chcę zawieść moich fanów.

Blaze Bayley dołączył do Iron Maiden w 1994 roku po odejściu Bruce’a Dickinsona. Nagrał z grupą dwa albumy, „The X Factor” (1995) i „Virtual XI” (1998). W 1999 roku odszedł, gdy do składu powrócił Dickinson.

Więcej o całej historii Iron Maiden znajdziesz w Wydaniu Specjalnym poświęconym zespołowi.

IRON MAIDEN WYDANIE SPECJALNE – KUP ONLINE

KOMENTARZE

Przeczytaj także