Były gitarzysta Mastodona znowu w mediach społecznościowych wypowiedział się niepochlebnie o swoich kolegach.
W marcu tego roku Mastodon poinformował, że rozeszły się drogi jego oraz wieloletniego gitarzysty i wokalisty Brenta Hindsa. Jakiś czas temu Brent w mediach społecznościowych napisał o Mastodonie „gówniany zespół” i „okropni ludzie”. Teraz wypowiedział się jeszcze mocniej.
Nawiązując do filmu z koncertu Mastodona z 2012 roku, Hinds napisał na swoim Instagramie:
Moja gitara brzmi świetnie, ale Troy i Prawn brzmią okropnie. Strasznie fałszują. Żałosne. A wykopali mnie z zespołu za to kim jestem. A kim oni są? Nie potrafią śpiewać, ani na koncercie ani nigdzie indziej. W studiu wszystko jest przerabiane przez autotune, bo nie potrafią śpiewać w tonacji. Jebać ich. Tylko ja wiem, kim są. Są największymi swoimi fanami. Nigdy nie spotkałem nikogo, kto patrzyłby w lustro więcej niż Troy Sanders. Myśli, że jest we wszystkim najlepszy. Nigdy nie spotkałem tak zadufanych ludzi. Obrzydliwe.
Brent Hinds, który niedawno rozstał się z zespołem Mastodon, powraca do Polski. Po niedawnym koncercie z Fiend Without Face w Warszawie, przyjedzie do Wrocławia z tym zespołem, a także z Dirty B & The Boys. Z obydwoma zespołami zagra w ramach An Evening With Brent Hinds we wrocławskich Zaklętych Rewirach, 4 grudnia 2025 roku.
Brent Hinds przedstawi w ten sposób dwa swoje oblicza: jedno bardziej w stylu country i rockabilly, a drugie w stylu bluesowym.
Mastodon bez Brenta Hindsa zagrał niedawno w Katowicach. Zobacz naszą fotorelację.

