Brian May zdradza swoje odczucia po obejrzeniu filmu „Bohemian Rhapsody”

/ 24 października, 2018

Film „Bohemian Rhapsody”, w reżyserii Dextrera Fletchera oraz Bryana Singera, trafi na ekrany kin 2 listopada. Przy pracach nad produkcją pomagali aktywnie żyjący członkowie Queen, którzy uczestniczyli we wszystkich etapach prac.

„Bohemian Rhapsody” pobije rekord?

Kilka słów na temat „Bohemian Rhapsody” postanowił powiedzieć Brian May:

Oczywistym jest, że Freddie jest dla nas wyjątkowy. Jednym z przełomowych momentów jeszcze na początku tworzenia filmu była wypowiedź scenarzysty, Petera Morgana, który powiedział: „To jest film o rodzinie”. Jest o wszystkim, co dzieje się w rodzinie – dobre i złe rzeczy, odejście, szukanie niezależności, aż w końcu pielęgnowanie rodziny. Na jednym poziomie film jest właśnie o tym, ale również o wschodzącym talencie Freddiego, jego niesamowitej żywotności i poczuciu humoru.

Podczas oglądania filmu gitarzystą Queen szargało wiele emocji:

Były radość i przerażenie, a także smutek i wszystkie inne wielkie emocje. Widziałem to już setki razy, najpierw we fragmentach, a teraz w całość, i wciąż chwyta mnie za gardło. Jest o Freddiem. Tak, jesteśmy w nim, ale to jego historia i to był od zawsze nasz cel.

Chociaż do premiery filmu zostało jeszcze nieco czasu, jakiś czas temu miał miejsce przedpremierowy pokaz w San Francisco, po którym do sieci trafiły pierwsze recenzje.

„Bohemian Rhapsody” to prosta biografia z dużą ilością muzyki Queen i świetnym występem Ramiego Malka. Otrzyma mieszane recenzje. Będzie bawił publiczność

– napisała Anne Thompson z IndieWire.

„Bohemian Rhapsody” jest jak wychwalający wpis w Wikipedii, ale Rami Malek wciela się w postać Freddiego Mercury’ego (i nosi jego wspaniałe kostiumy) z ogromną werwą

– napisał natomiast Kyle Buchanan z „The New York Times”.

Krytyk Wolf Mantz określił natomiast „Bohemian Rhapsody” fantastycznym i napisał, że świetnie bawił się podczas oglądania.

O filmie wypowiedział się również aktor Adam Hann-Byrd, który ocenił swojego kolegę po fachu:

Byłem obejrzeć „Bohemian Rhapsody” wczoraj wieczorem. Rami Malek jest w tym filmie niesamowity. Głos, podobieństwo fizyczne… On jest taki dobry!

– napisał na Twitterze.

W serwisie Twitter pojawiło się jeszcze kilka krótkich opinii, z których większość była pozytywna. Najwięcej ciepłych słów bez wątpienia zebrał Rami Malek, który zagrał w filmie główną – niełatwą przecież – rolę.

mg

KOMENTARZE

Przeczytaj także