Bruce Dickinson atakuje wytwórnie płytowe: Same zniszczyły rynek muzyczny

/ 24 maja, 2018

Przemawiając podczas VTEX Day 2018 w São Paulo w Brazylii, wokalista Iron Maiden, Bruce Dickinson, wysnuł tezę, że to wytwórnie płytowe odpowiedzialne są za zniszczenie rynku muzycznego, gdyż nie potrafiły zrozumieć znaczenia internetu. Dodał, że zespoły jako pierwsze zorientowały się, jak mogą wykorzystać internet na swoją korzyść.

The Rolling Stones przypominają: zakaz obowiązuje na całej trasie

Przemawiając do słuchaczy, Bruce Dickinson powiedział:

Wytwórnie płytowe zarabiały dużo pieniędzy, ale nie robiły zbyt wiele. Myślały, że ludzie po prostu przestaną ściągać muzykę z internetu. Ale nie przestali, a wytwórnie nic nie zrobiły w tej sprawie. Nie zauważyły, że przez internet łatwo mogą dotrzeć do fanów, czy też – jeśli wolicie – klientów. Ale zespoły to dostrzegły. Zespoły sięgały o wiele dalej niż wytwórnie.

Brazylia ma jednych z najmłodszych słuchaczy, a co za tym idzie bardzo szybko zaczął tu rządzić internet. Taki zespół jak Iron Maiden bardzo wcześnie zaczął wykorzystywać internet, więc zaczęliśmy bezpośrednio kontaktować się z fanami z Brazylii, co było świetnym krokiem. Wytwórnie tego jednak nie rozumiały, bo były zbyt aroganckie, zbyt staroświeckie i zbyt powolne.

Słowa te stoją w sprzeczności z tym, co Bruce Dickinson mówił kilka miesięcy temu w wywiadzie dla „Comebackstage”, kiedy to powiedział:

Napster zniszczył muzykę. Zniszczył jej wartość. Facet, który go wymyślił, powinien pójść siedzieć, może i siedzi, w każdym razie zasługuje na to. Dokonał aktu czystej, egoistycznej destrukcji. Wykorzystał entuzjazm słuchaczy… Bo słuchacze nie są winni. Skoro dostali wspaniałą muzykę za darmo, to dlaczego mieliby po nią nie sięgnąć? Nie zdawali sobie sprawy, że w ten sposób niszczą całą kulturę.

My wciąż nagrywamy płyty, ale pogodziliśmy się z tym, że prawie na nich nie zarabiamy. Robimy to, bo musimy i bo to kochamy. Na szczęście możemy zarabiać na koncertach. Zespoły, które dopiero wchodzą na rynek i grają świetną muzykę, nie mają tego luksusu. Genialni muzycy nie dostają pieniędzy za swoją pracę.

To smutne i niesprawiedliwe. Nie wiem, do czego to doprowadzi. Możliwe, że wzrosną opłaty za ściąganie płyt i może artyści zaczną zarabiać nieco więcej.

Większość osób słucha płyt przy piwie albo przy energetykach. Zapłacą więc za puszkę napoju, ale nie zapłacą za płytę. To smutne.

Wszyscy muszą zrozumieć, że muzyka i muzycy mają swoją realną wartość. Ci ludzie spędzają lata na szlifowaniu swojego rzemiosła, żeby móc zabawiać ludzi.

Rynek muzyczny odnotował wzrost

Według ostatniego raportu Międzynarodowej Federacji Przemysłu Muzycznego (IFPI) w 2017 roku przychody światowego przemysłu muzycznego wzrosły o 8,1% i wyniosły 17,3 mld dolarów. Głównym motorem jest sprzedaż cyfrowa o łącznych przychodach stanowiących 54% całego rynku, przy wzroście 19,1%. Sprzedaż nośników fizycznych na świecie spadła w ciągu roku o 5,4%.

rf

KOMENTARZE

Przeczytaj także