Bruce Dickinson: Iron Maiden nigdy nie umrze

/ 14 marca, 2019

Zespół Iron Maiden wciąż jest w trasie i latem zwiedzi obie Ameryki w ramach trasy koncertowej Legacy Of The Beast. Czy muzycy w ogóle myślą o emeryturze?

Bruce Dickinson tłumaczy tytuł swojej autobiografii

Zapytany w programie „Late Motiv” Dickinson odparł:

Nie widzę powodu, żeby przechodzić na emeryturę. Jako kapitanowi samolotu zawsze powtarzano mi, że w samolocie nigdy nikt nie umiera. Nawet jeśli komuś ktoś utnie głowę, nie jest on martwy, bo jeżeli szef, kapitan, albo ktokolwiek powie: „Temu facetowi odpadła głowa”. „Czy jest martwy?”. Nie będzie martwy, dopóki nikt oficjalnie nie powie: „Tak, na pewno jest martwy”. Ha! A więc to ty jesteś za to odpowiedzialny. Zabiłeś go! Tak samo jest z zespołami rockandrollowymi. Nigdy nie umrzemy. Nawet jeśli będziemy martwi, to nie umrzemy.

Iron Maiden jakiś czas temu rozpoczął serię wznowień swojej dyskografii. Pod koniec 2018 roku dostaliśmy pierwszą serię płyt, obejmującą wydawnictwa od „Iron Maiden” do „Piece Of Mind”. Tym razem wznowienia doczekają się płyty „Powerslave”, „Somewhere In Time”, „Seventh Son Of A Seventh Son” i „No Prayer For The Dying”. Seria ukaże się 22 marca 2019 roku.

%%REKLAMA%%

Kolejne dwie serie płyt, uzupełniające dyskografię Iron Maiden do albumu „The Book Of Souls” z 2015 roku ukażą się w ciągu najbliższych miesięcy.

rf

KOMENTARZE

Przeczytaj także