Bruce Dickinson (Iron Maiden) wyda autobiografię

/ 27 lipca, 2017

Bruce Dickinson, wokalista Iron Maiden, napisał autobiografię pod tytułem „What Does This Button Do?”, która ukaże się 19 października 2017 roku nakładem HarperCollins.

Hologram Dio w Polsce

Bruce Dickinson zaczął pracować nad autobiografią w 2015 roku, kiedy zakończył walkę z nowotworem. W materiałach wydawcy możemy przeczytać:

Po raz pierwszy Bruce opowiada swoją historię własnymi słowami. W „ What Does This Button Do?” Bruce (człowiek, który znany jest z tego, że nie udziela wywiadów na tematy osobiste) dzieli się fascynującymi wspomnieniami, w tym z trzydziestu lat spędzonymi z Iron Maiden, ze swoich początków, dzieciństwa spędzonego w ekscentrycznym brytyjskim systemie szkolnictwa, kariery solowej, opowiada, jak spełnił marzenia pilotowania odrzutowcami i jak pokonał nowotwór języka. Bruce Dickinson jest nie tylko frontmanem jednego z największych zespołów na planecie. Jest ikoną rocka, prawdziwym człowiekiem renesansu, człowiekiem legendą.

Książka ma liczyć 448 stron (w oryginale). Poniżej możecie zobaczyć rękopisy, jakie autor poczynił na trasie promującej album „The Book Of Souls”, opublikowane przez zespół Iron Maiden (łącznie było ich siedem notatników A4) oraz okładkę książki.

Iron Maiden zakończyli właśnie koncertową promocję swojej ostatniej płyty „The Book Of Souls”, która wydana została w 2015 roku. Dave Murray w wywiadzie dla The Press-Enterprise ewidentnie dał do zrozumienia, że on i jego koledzy z zespołu nie zamierzają w najbliższym czasie przechodzić na emeryturę:

Nie zakończymy działalności po tej trasie, więc nie jest to na pewno ostatnia trasa, pod każdym względem. Najpierw zamierzamy ją zakończyć, a występy cały czas sprawiają nam dużo frajdy, potem będziemy mieli trochę czasu, aby odpocząć. W przyszłym roku planujemy kilka niespodzianek.

Kiedy robisz coś, co bardzo lubisz, to wtedy jest fantastycznie, nawet po tylu latach, zwłaszcza gdy widzisz reakcję dzieciaków – daje to dużego kopa. One dobrze śpiewają zarówno te nowe, jak i stare piosenki.

Gitarzysta Iron Maiden został także zapytany, jakby zareagował, gdyby działalność zespołu nagle się zakończyła.

Gdyby jutro to wszystko się skończyło, myślę, że mógłbym szczerze powiedzieć, że byłem bardzo szczęśliwy i zadowolony z tego, co udało mi się zrobić. Cieszę się, że mogłem odwiedzić tyle miejsc, do których bym pewnie normalnie nie pojechał. Mamy to szczęście, że możemy zobaczyć cały świat wielokrotnie, będąc w trasie koncertowej. To samo w sobie jest wielkim doświadczeniem. Podobnie jak granie muzyki melodyjnej i agresywnej, dzięki której możemy wyrażać siebie i po prostu się dobrze bawić.

rf

KOMENTARZE

Przeczytaj także