Butch Vig: Możliwe, że zjawi się nowa Nirvana

/ 12 czerwca, 2017

Butch Vig zasłynął na początku lat 90., produkując takie płyty jak „NevermindNirvany, „GishSmashing Pumpkins czy „DirtySonic Youth. Później odniósł sukces z zespołem Garbage, w którym gra na perkusji.

Steven Wilson publikuje nowy utwór

Butch prowadzi karierę muzyczną i producencką do dziś, wyprodukował między innymi album „Sonic HighwaysFoo Fighters. W rozmowie z „Music Week” wypowiedział się, co myśli o współczesnej muzyce rockowej.

Co cztery czy pięć lat wybijają się zespoły, które robią wokół siebie szum i mają w sobie tę pierwotną energię, która przyciąga do nich ludzi. Czy wśród nich może być kolejna Nirvana? Możliwe.

A jakie cechy musiałaby według Butcha Viga mieć nowa Nirvana?

Musieliby mieć zabójcze piosenki! Nirvana pojawiła się w odpowiednim czasie. Pojawili się na przełomie lat 80. i 90., kiedy ludzie szukali czegoś świeżego, a Kurt wstrzelił się w emocjonalnego ducha czasów. Czy mu się to podobało, czy nie, stał się rzecznikiem porzuconych. Dziś wiele osób czuje się odtrąconych, a jak mogą to wyrazić za pomocą muzyki? Nie wiem.

Butch Vig przyznaje, że dzisiaj ludzie słuchają inaczej muzyki niż 20 lat temu.

Przeczytałem, że ludzie słuchają teraz tylko 45 sekund piosenki i przeskakują do następnej. Potrafią dotrwać do refrenu i tyle.

Butch Vig aktualnie przygotowuje się do wydania debiutanckiego albumu swojego nowego projektu, 5 Billion In Diamonds. W jego składzie znajdzie się także DJ James Grillo i producent Andy Jenks, a wśród gości między innymi Alex Lee (Goldfrapp, Strangelove, Suede) Sean Cook i Damon Reece (Spiritualized, Massive Attack, Elizabeth Fraser). Czy sprosta on wymogom dzisiejszego słuchacza? Ocencie sami.

5 Billion In Diamonds – Gravity Rules

rf

KOMENTARZE

Przeczytaj także