Film o legendarnym klubie Fugazi. Premiera w maju

/ 19 kwietnia, 2017

17 maja w Warszawie podczas 14. Festiwalu Filmowego Millenium Docs Against Gravity, odbędzie się premiera filmu „Fugazi – centrum wszechświata”, który opowiada o słynnym warszawskim klubie Fugazi.

Udo Dirkschneider ponownie w Polsce

Za reżyserię filmu odpowiada Leszek Gnoiński – dziennikarz muzyczny (w przeszłości był redaktorem naczelnym portalu cgm.pl, współpracował z miesięcznikiem „Tylko Rock”, a także „Machiną”), autor książek (m.in. o Republice, Acid Drinkers czy Myslovitz), a także reżyser i scenarzysta filmów (m.in. „Beats of Freedom – Zew wolności”,  „Jarocin, po co wolność”).

Klub Fugazi był centrum wszechświata dla ludzi chcących zmieniać rzeczywistość i oglądać świat z nowej perspektywy lat 90.

– tak o filmie mówi reżyser. 

Fugazi to klub muzyczny, który działał w Warszawie (mieścił się w dawnym kinie WZ, przy ulicy Leszno 19) zaledwie przez 11 miesięcy. Został otwarty 10 stycznia 1992 roku. Nazwę klubu zainspirował tytuł jednej ze studyjnych albumów zespołu Marillion, a także utwór znajdujący się na tej płycie, który opowiada o szaleństwie i głupocie świata.   

W pewnym momencie Fugazi przebiło wszystkie kluby studenckie, które wówczas miały poważny kryzys. Nie potrafiły chyba się odnaleźć w nowej rzeczywistości. To był klub na miarę Berlina

– mówi o klubie wokalista zespołu T.Love, Muniek Staszczyk

Z kolei reżyser filmu dokumentalnego, Leszek Gnoiński dodaje:

Nie byłem stałym bywalcem klubu, ale często chodziłem tam na koncerty, podziwiając rozmach, z jakim je organizowano, i ciesząc się, że miejsce, które znam z dzieciństwa rozwija się w taką stronę. Od tego miejsca rozpoczęła się także moja przygoda dziennikarska, ponieważ właśnie z imprez, które odbywały się w Fugazi pisałem pierwsze recenzje do najważniejszego wówczas periodyku muzycznego, czyli „Tylko Rocka”. Niestety rzeczywistość początku lat 90. stała się bardziej złożona i klub przestał istnieć. Wiele lat później, popadający w ruinę budynek kina-klubu zburzono. Tym filmem chciałbym wskrzesić, i kino, i klub, aby zachować je dla potomności.

Choć klub Fugazi funkcjonował bardzo krótko, w tamtym okresie stał się jednym z najważniejszych punktów na mapie stolicy Polski. Skupił wokół siebie społeczność, która lubiła dobrą zabawę, a także kochała muzykę. Odbyło się w nim około 150 koncertów, podczas których zagrało blisko 350 wykonawców, m.in. Maanam, Acid Drinkers, Armia, Tadeusz Nalepa czy Kult (właśnie w tym miejscu, zespół po raz pierwszy zagrał materiał z albumu „Tata Kazika”). Lokal był otwarty 24 godziny na dobę, a młode kapele mogły zagrać na scenie bez dodatkowych opłat. Z kolei o klimacie wewnątrz decydował 14-metrowy bar w kształcie gitary, autobus tzw. „ogórek” stojący w głównym holu, no i przede wszystkim koncerty odbywające się non stop. Klub Fugazi został zamknięty w grudniu 1992 roku z powodu grupy przestępczej, która od właścicieli żądała opłaty za tzw. „ochronę”. 

Film przekazuje uniwersalne treści. Perypetie młodych ludzi, którzy postanawiają założyć pierwszy z prawdziwego zdarzenia prywatny klub rockowy w Polsce, pokazane są na tle ówczesnej rzeczywistości początku lat 90., czasu wykluwania się polskiej demokracji i przedsiębiorczości.

W dokumencie wypowiada się wiele znanych osób, które były związane z klubem Fugazi, chociażby: Robert Brylewski, Anja Orthrodox, Kazik Staszewski, Muniek Staszczyk czy Jurek Owsiak

Plakat filmu Fugazi - Centrum wszechświata

szy I fot: materiały prasowe

KOMENTARZE

Przeczytaj także