Frances Bean opublikowała nieznane zdjęcie Kurta Cobaina. Minęło 25 lat od śmierci artysty

/ 6 kwietnia, 2019

Wczoraj, 5 kwietnia minęło 25 lat od samobójczej śmierci Kurta Cobaina, nieodżałowanego lidera zespołu Nirvana. O wspomnienie dotyczące ojca pokusiła się w mediach społecznościowych jego córka, Frances Bean.

Kurt Cobain: Ostatnie dni życia lidera Nirvany

Umieściła w sieci nieznane zdjęcie ojca pochodzące z czasów jego wczesnej młodości:

Napisała również na Instagramie:

Jeśli zmagasz się z problemami natury psychicznej i potrzebujesz z kimś porozmawiać, proszę – nie bój się dotrzeć do swoich przyjaciół, sąsiadów, rodziców, doradców, nauczycieli, czy nawet obcych ludzi w internecie. Szukanie pomocy to nie słabość. Zakończmy stygmatyzację i nie wstydźmy się tego, że mamy problemy z psychiką. 

Gdy Kurt Cobain popełnił samobójstwo w kwietniu 1994 roku, Frances Bean Cobain miała niespełna dwa lata. Jej matka, Courtney Love, długo nie poinformowała jej o tym, co się stało.

W niedawnym wywiadzie córka Cobaina Love powiedziała:

Powiedziano mi, że ojciec popełnił samobójstwo dopiero, jak miałam pięć lat. Wcześniej, przez rok chodziłam na terapię, na którą przezornie wysłała mnie matka.

Trudno coś takiego wytłumaczyć pięcioletniemu dziecku. Co ciekawe, już jako dorosła osoba, odkryłam, że potrafię bardzo dobrze komunikować się z ludźmi. Często nazywają mnie „tłumaczką”, bo potrafię jasno przekazać uczucia innych osób, dzięki czemu łatwiej ich zrozumieć. To wszystko zasługa umiejętności, jakie nabyłam podczas terapii.

%%REKLAMA%%

Frances Bean Cobain przyznała też, że z trudem przychodzi słuchanie jej piosenek Nirvany:

Potrafię rozpoznać, że muzycznie Kurt był na innym poziomie niż inni artyści, a jego teksty i melodie przekazywały dużo treści. Jednak na poziomie emocjonalnym czuję się, jakby był kimś w rodzaju Świętego Mikołaja. Jakbym była spokrewniona ze Świętym Mikołajem.

Frances Bean Cobain sama próbuje swoich sił w muzyce. Od jakiegoś czasu udostępnia swoje utwory za pośrednictwem Instagrama.

mg

KOMENTARZE

Przeczytaj także