Glenn Hughes opowiada, jak przypadkiem trafił do Black Sabbath

/ 27 grudnia, 2021
fot. Alberto Cabello


Nagrywając „Seventh Star” Glenn Hughes nie sądził, że zostanie wokalistą Black Sabbath.


Glenn Hughes zaśpiewał na płycie „Seveth StarBlack Sabbath z 1986 roku. Jednak pierwotny zamysł był zupełnie inny.

W wywiadzie dla „In The Trenches with Ryan Roxie” Hughes wspomina:

Tony Iommi miał nagrać solową płytę. Ja, mój przyjaciel Ronnie James Dio i Rob Halford mieliśmy zaśpiewać na niej po kilka piosenek. Zjawiłem się jako pierwszy i nagrałem kilka kawałków. Tony poprosił, żebym wrócił następnego dnia, a potem następnego i okazało się, że jestem jedynym wokalistą na płycie. Kiedy nagrywaliśmy ostatni kawałek Don Arden, który był wówczas menadżerem Tony’ego zaproponował, żeby na okładce napisać „Black Sabbath featuring Tony Iommi”. A więc nie była to już płyta Iommiego tylko Black Sabbath. Nie planowałem śpiewać w Black Sabbath. Chciałem pomóc Tony’emu nagrać jego solową płytę, ale dobrze nam się pracowało.

Historię i dorobek Black Sabbath poznasz w Wydaniu Specjalnym poświęconym temu zespołowi. Teraz dostępnym także w pakiecie.

TRZYPAK WYDANIE SPECJALNE – KUP ONLINE

fot. Alberto Cabello

KOMENTARZE

Przeczytaj także