Zespół Gogol Bordello regularnie odwiedza nasz kraj. Po trzech, udanych koncertach w listopadzie tego roku, grupę będziemy mogli ponownie obejrzeć w maju 2018.
Bracia Gallagherowie się pogodzili
Gogol Bordello wystąpi 23 maja 2018 roku w gdańskim klubie B90. Bilety w cenach 99/120 PLN już w sprzedaży. Organizatorem koncertu jest Go Ahead.
Zespół powstał w 1999 roku, czerpiąc inspirację z wschodnioeuropejskich kapel punkowych i jednocześnie alternatywnego nowojorskiego rocka. Na czele zespołu stoi charyzmatyczny Eugene Hütz, Amerykanin ukraińskiego pochodzenia. W skład kapeli wchodzą także reprezentanci m.in. Rosji, Etiopii, Ekwadoru oraz USA.
W styczniowym „Teraz Rocku” będziecie mogli przeczytać wywiad z Eugene’em, w którym opowie między innymi o swoich inspiracjach polskimi zespołami, a także o filozofii koncertowej Gogol Bordello.
Eugene wspomina, że dorastając na Ukrainie słuchał dużo polskiej muzyki.
Kiedy dorastałem na Ukrainie w czasach ZSRR interesowało mnie wszystko, co choć trochę brzmiało bardziej zachodnio. W Polsce działali artyści cieszący się światową renomą muzycznych geniuszy, jak Czesław Niemen. Stanowili niesamowitą anomalię krajów Bloku Wschodniego. Jakimś cudem do krajów takich jak Polska, Węgry czy NRD docierało więcej zachodnich inspiracji. Węgrzy mieli Locomotiv GT, Niemcy też mieli kilka dobrych zespołów. Miałem więc uszy otwarte na wszystko, co oryginalne i interesujące.
Jak Eugene docierał do polskich nagrań? Skąd miał polskie płyty?
To było bardzo łatwe. Miałem możliwość zdobywać płyty ze Stanów Zjednoczonych, a co dopiero z Polski. Handlowałem płytami na tak zwanym czarnym rynku, więc to nie był problem. Polska była tuż za miedzą. W tamtym czasie kupowałem płyty Sex Pistols i Parliament-Funkadelic. Mam na myśli tutaj drugą połowę lat 80. i początek 90.
Na wcześniejszych koncertach w Polsce grupa wykonywała przeróbki utworów Breakoutu i Dezertera.
W 2017 roku grupa Gogol Bordello wydała album „Seekers & Finders”.
rf
