Gojira udostępnia kolejny teledysk

/ 24 lutego, 2017

Bracia Duplantier i spółka nie zwalniają tempa. Ostatnie miesiące są dla nich najlepsze w karierze. W czerwcu ubiegłego roku wydali świetnie przyjęty album „Magma”, który zachwycił w równym stopniu dziennikarzy, jak i fanów. Dowodem uznania (i zauważenia) były 2 nominacje do tegorocznych Grammy.

Gojira. Kilka słów o kierunku muzycznym na „Magmie”

Nie udało im się zdobyć ani jednej statuetki, byli nominowani w kategoriach: „Najlepsze metalowe wykonanie” za utwór „Silvera” (tu musieli uznać wyższość zespołu Megadeth) oraz „Najlepszy rockowy album” (rockowy? – to może trochę dziwić), gdzie ich „Magma” przegrała z płytą „Tell Me I’m Pretty” Cage the Elephant. 

Tak o tym wyróżnieniu dla francuskiej agencji informacyjnej AFP mówił frontman Gojiry, Joseph Duplantier

Zaczęliśmy grać intensywny thrash i death metal oparty głównie na growlingu dwadzieścia lat temu, dlatego też nie spodziewałem się jakiejkolwiek nagrody. Nigdy nawet nie myślałem, że kiedyś będziemy nominowani do Grammy.

Dodał od razu, że docenienie przez kapitułę Grammy, nie zmieni w żadnym wypadku podejścia zespołu, co do wykonywanej muzyki i nie spowoduje, że w przyszłości zaczną grać bardziej komercyjnie.

Gojira więc obecnie kuje żelazo póki gorące. Do sieci trafił właśnie najnowszy teledysk zespołu do utworu „The Cell”. Za klip odpowiedzialny jest Drew Cox, który wcześniej nakręcił obrazek do kompozycji „Silvera”.

Widzimy tutaj muzyków w akcji w czarno-białej konwencji (nawiązuje to do kolorystyki okładki ostatniego albumu). Z kolei pozostałe kadry świadczą o nadejściu globalnej inwigilacji. Zresztą możecie się z nim zapoznać poniżej. 

Gojira: „The Cell”

„Magma” = ogromny sukces

Wydana w czerwcu 2016 roku „Magma”, czyli szósta studyjna płyta Gojiry, zewsząd zbierała pochlebne recenzje, świetnie się sprzedawała, po prostu – odniosła zasłużony sukces. Album mocno chwalił gitarzysta Metalliki, Kirk Hammett:

To najlepsza rzeczy, jaką słyszałem od dłuższego czasu. Kocham ich nowy album, uważam, że to niewiarygodne dzieło sztuki. Jest ciężki, wibrujący, klimatyczny. Ma wszystkie te rzeczy, których chce się słuchać – skomplikowany rytm, wspaniała perkusja, cudowne riffy, wspaniałe utwory.

Nie innego zdania był nasz dziennikarz, Robert Filipowski, który na łamach „Teraz Rocka”, pisał tak o „Magmie”:

To może być przełomowa płyta Gojiry, gdyż zawiera jedne z najlepszych i najdojrzalszych kompozycji zespołu. 

Z kolei w naszym corocznym zestawieniu „Teraz Najlepsi”, zapytaliśmy muzyków o ich zdaniem najlepsze albumy 2016 roku. Kilku z nich wskazało ostatni krążek Gojiry.

Młodsze pokolenie atakuje – i bardzo dobrze. „Magma” to już szósty album tej kapeli. Wydaje mi się, że troszkę zwolnili tempo, ale dalej jest mrocznie, chociaż chyba więcej melodii. Dobry album do wsłuchania się [..]

– stwierdził Wojciech Hoffmann z grupy Turbo.

A Krzysztof Grabowski, perkusista Dezertera, dodał:

[…] Takiego metalu to ja mogę słuchać zawsze. Gojira stworzyła swój własny styl i ten styl pasuje mi idealnie.

szy

KOMENTARZE

Przeczytaj także