Jake E. Lee dementuje jeden z największych mitów Ozzy'ego Osbourne'a

/ 17 kwietnia, 2019

Według słynnej plotki w 1984 roku w trackie trasy z Mötley Crüe, Ozzy Osbourne przy hotelowym basenie wciągnął nosem mrówki. Historia ta została zobrazowana w filmie „Brud”, który niedawno miał swoją premierę na platformie Netflix. Gitarzysta Osbourne’a twierdzi jednak, że historia ta nie jest prawdziwa.

Ozzy Osbourne i Judas Priest zagrają trasę w 2020 roku

Jake E. Lee w rozmowie z Tone-Talk wyjawił:

Byłem tam i nie widziałem żadnych mrówek. Wciągnął małego pająka, ale nie widziałem tam śladu żadnych mrówek. Tommy, Nikki i Ozzy twierdzą, że wciągnął mrówki, ale oni byli naćpani, a ja nie. Opalałem się przy basenie i tyle, podczas gdy oni się sponiewierali. Ozzy wciągnął małego pajączka, ale nie było tam żadnych pieprzonych mrówek.

Jake twierdzi natomiast, że historia ze zlizywaniem moczu przez Ozzy’ego jest prawdziwa:

To prawda. Nikki i Ozzy urządzili sobie zawody. Najpierw ścigali się w basenie i Ozzy przegrał, potem robili pompki i Ozzy znowu przegrał. Ozzy miał tego dosyć. Pamiętam, że usiadł na betonie, miał dziwny wyraz twarzy, a spod niego zaczął wypływać mocz. Musiał brać dużo witamin, bo jego mocz był koloru limonkowego. Gdy Nikki to zobaczył, podszedł do leżącej na leżaku dziewczyny, z którą był i nasikał na nią. Nie była z tego powodu szczęśliwa. Wtedy Ozzy zaczął zlizywać własny mocz. Po drugiej stronie basenu były rodziny z dziećmi, które z przerażeniem patrzyły na to, co się działo. Stwierdziłem wtedy, że pora się stamtąd zmywać.

%%REKLAMA%%

Ozzy Osbourne z powodów zdrowotnych musiał ostatnio odwołać wszystkie koncerty zaplanowane na 2019 rok, w tym trasę z Judas Priest. Do koncertowania ma powrócić w 2020 roku.

rf

KOMENTARZE

Przeczytaj także