Kazik Staszewski napisał w swoich mediach społecznościowych, że trafił do szpitala. Zdradził, z jakim problemem się zmaga.
Lider zespołu Kult, Kazik Staszewski, opublikował na swoim Facebooku wpis następującej treści:
Źle wykonano mi zabieg usunięcie wyrostka. Zostawili jakiś farfocel na końcu. Leżę na Oiomie w szpitalu na Teneterce z rozpoznaniem Ropowicy. Zostaję zatrzymany w szpitalu na Sorze. Sprawa jest poważniejsza. Mówią coś o sepsie. Ten ból czułem już w Łodzi. Było źle już wtedy ale trzba było zakończyć. Próbowałem ratować się jak mogłem a gówno mogłem. Wygląda, że koncerty teneryfskie za zakończą obu tras. Wolę żyć.
Niedługo później przekazał kolejne informacje. Z wpisu wynika, że czeka go operacja:
Po serii badań doktory powiedzieli, że dziś w nocy bliski końca drogi byłem. I na podobną akcję jak tatuś. Pewnie będę mnie kroić.
O Kaziku zrobiło się głośno kilka dni temu, gdy „niedysponowany” wystąpił podczas koncertu Kultu. Niedługo później opublikował oświadczenie, w którym nie tylko przeprosił, ale również zapowiedział odpoczynek od występów scenicznych.

