Twórcy oficjalnie ogłaszają koniec ery plików mp3

/ 16 maja, 2017

Pliki mp3 zrewolucjonizowały przemysł muzyczny. Możliwość przesyłania, skompresowanych stratnie do niewielkich objętościowo plików, nagrań dźwiękowych między komputerami z pominięciem nośników fizycznych odmieniła odbiór muzyki. A możliwość kopiowania jej bez straty jakości, umożliwiła kopiowanie plików audio na niespotykaną wcześniej skalę w niespotykanym tempie.

Jan Borysewicz w teledysku z Peją

Format mp3 został wprowadzony do użytku w latach 90. XX wieku, a towarzyszący mu rozwój internetu sprawił, że szybko stał się najpopularniejszym nośnikiem plików audio. Spopularyzowały go takie portale jak Napster, a jego dostępność przyczyniła się do światowego wzrostu piractwa muzycznego, przez co na początku XXI wieku trwale zaczęła spadać sprzedaż płyt CD.

Format szybko podzielił użytkowników, a także samych artystów. Jedni, jak Metallica, próbowali walczyć z nielegalnym rozpowszechnianiem swoich nagrań w internecie. Inni, jak The Offspring, wręcz zachęcali do kopiowania i rozpowszechniania swoich nagrań.

Teraz jednak jesteśmy świadkami końca ery plików mp3.

Niemiecki Fraunhofer-Institut für Integrierte Schaltungen IIS (instytut badań nad układami scalonymi), który finansował badania nad kodowaniem plików audio, obwieścił niedawno zakończenie udzielania licencji na patenty związane z mp3. W specjalnym obwieszczeniu napisano:

Dziękujemy wszystkim naszym licencjobiorcom za wspaniałe wsparcie i uczynienie formatu mp3 w ciągu ostatnich dwóch dekad najsłynniejszym kodekiem audio na świecie.

Prace nad mp3 rozpoczęły się pod koniec lat 80. w Fraunhofer IIS, w oparciu o wcześniejsze badania, przeprowadzone na Uniwersytecie Erlangen-Nuremberg. Chociaż istnieją dzisiaj bardziej wydajne kodeki audio z bardziej zaawansowanymi możliwościami, mp3 wciąż jest bardzo popularny wśród użytkowników. Najnowocześniejsze usługi medialne, jak streaming, telewizja czy radio, wykorzystują jednak nowoczesne kodeki ISO-MPEG, z rodziny AAC, a w przyszłości wykorzystywać będą MPEG-H. Potrafią one oddać lepszą jakość dźwięku przy mniejszym bitrate w porównaniu do mp3.

Bernhard Grill, jeden z przewodniczących Fnaunhofer i jeden z twórców formatu mp3 przyznał, że dziś standardem jest format AAC, który jest „bardziej wydajny i funkcjonalny niż mp3”.

Dziś coraz mniej słuchaczy wybiera pliki cyfrowe, jako źródło muzyki, a preferuje streaming, co potwierdzają dane, opublikowane przez RIAA. Według raportu z początku tego roku, w 2016 w Stanach Zjednoczonych odnotowano wzrost z dochodu ze streamingu aż o 68,5%. Portale streamingowe zaś najczęściej korzystają albo ze wspomnianego formatu AAC, albo dają możliwość wykupienia konta premium, umożliwiającego odsłuchiwanie utworów w jakości bezstratnej.

rf

KOMENTARZE

Przeczytaj także