Lars Ulrich (Metallica): Nie zagraliśmy dwukrotnie takiego samego setu od 2003 roku

/ 24 maja, 2017

Są osoby, które chciałby podczas występu Metalliki usłyszeć najbardziej znane kompozycje, jak „Master of Puppets”, „Enter Sandman” czy „Nothing Else Matters”, inni z kolei woleliby, żeby muzycy grali wyłącznie kawałki rzadko wykonywane czy same nowości.

Rival Sons zagrają dwukrotnie w Polsce

Lars Ulrich, perkusista Metalliki, w wywiadzie z 97,9 Baltimore, zdradził w jaki sposób układa setlistę:

Siadam i patrzę, jakie utwory graliśmy w danej okolicy, niezależnie od miasta, w ostatnich 10 latach. Oczywiście są utwory, które „musimy” zagrać, są jednak też takie, które zawsze staram się zmieniać. Więc, jeśli zagraliśmy ostatnio „Harvester of Sorrow”, to kolejnym razem bardzo możliwe, że pojawi się „Breadfan” czy „Through The Never”, albo jeszcze coś innego.

Staram się wymienić od sześciu do ośmiu kawałków, aby dać fanom inną setlistę oraz zapewnić im nowe doświadczenie.

Od kiedy zacząłem się tym zajmować, rozpoczęliśmy także nagrywanie wszystkich naszych koncertów, które sprzedajemy na stronie LiveMetallica.com. Są one miksowane przez ten sam zespół, który zajmuje się albumami. Od 2003 czy 2004 nie zagraliśmy dwukrotnie takiej samej setlisty.  

Perkusista Metalliki ponadto odpowiedział na pytanie, dlaczego podjął się tego zadania:

To nie tylko dla naszych fanów, ale również dla nas. Trzyma nas to w gotowości.

Kiedyś graliśmy takie same utwory przez kilka tygodni z rzędu. Zaproponowałem wtedy naszemu oświetleniowcowi pewną zmianę. Powiedziałem: „Dziś wieczorem zamierzamy zmienić kilka piosenek w naszej setliście”. Pamiętam co mi odpowiedział: „Daj mi trzy dni, abym mógł przygotować program oświetleniowy”. Wówczas pomyślałem sobie: „Czekaj, o to w tym chodzi? Jeśli chcemy zagrać inny utwór, to musimy dać naszym ludziom trzy dni na zmianę zielonego światła na fioletowe? To nie jest rock’n’roll”.  

„Nie chcę zatrudniać elektryka, tylko po to, żeby zagrać „Sanitarium”. To był moment, kiedy pomyślałem: „Kurwa, nie chcę być tego typu zespołem”.

A jak wyglądałaby wasza wymarzona setlista Metalliki? Jeśli macie swoje propozycje, piszcie w komentarzach. 

Ostatni studyjny album Metalliki„Hardwired… To Self-Destruct”, ukazał się 18 listopada 2016 roku. W większości krajów dotarł na sam szczyt list sprzedaży (m.in. w naszym kraju, Niemczech, Stanach Zjednoczonych czy Australii). W Polsce krążek uzyskał status poczwórnej platyny (80 tysięcy egzemplarzy). 

Metallica będzie promowała swój ostatni krążek podczas koncertu w naszym kraju, który odbędzie się 28 kwietnia 2018 roku w krakowskiej Tauron Arenie.

Metallica: „For Whom The Bell Tolls ”

szy

KOMENTARZE

Przeczytaj także