Lars Ulrich (Metallica) z perspektywy czasu ocenia brzmienie płyty „St. Anger”

/ 30 lipca, 2020

Opublikowany w czerwcu 2003 roku ósmy w dorobku Metalliki album „St. Anger” spotkał się z mieszanymi reakcjami fanów i krytyków. Najczęściej wymienianym zarzutem było jego brzmienie, a konkretnie partie perkusji. Obrywało się zarówno Larsowi Ulrichowi, jak i producentowi krążka – Bobowi Rockowi.

Choć niedługo miną dwie dekady od publikacji „St. Anger”, sprawa brzmienia wciąż budzi spore emocje. W ostatnim wywiadzie Eddie Trunk właśnie o to zapytał Ulricha:

Odpowiada mi ono w stu procentach, ponieważ – w tamtym momencie – tak właśnie miało być. Osobiście, zawszę patrzę w przyszłość i myślę o kolejnej rzeczy do zrobienia. Tak już ze mną jest. Zarówno jeśli chodzi o Metallicę, jak i życie prywatne, związki czy cokolwiek robię – zawsze myślę do przodu. Zapewne niekiedy za dużo czasu spędzam w przyszłości, ale bardzo rzadko zagłębiam się w przeszłość. W sumie to tylko podczas wywiadów

– odpowiedział Ulrich.

%%REKLAMA%%

Zapytany został również, czy nie żałuje wyborów dotyczących kolejnych producentów w sięgającej czterech dekad karierze Metalliki:

Jestem dumny ze wszystkich decyzji, ponieważ wiem, że w tamtym momencie był to właściwy i instynktowny wybór. Byliśmy przekonani, że dokonujemy właściwych wyborów.

– podsumował.


REKLAMA

„Metallica – Wydanie Specjalne” cały czas dostępne jest w naszym sklepie internetowym. Ponadto od teraz ponownie kupisz je w wybranych salonach prasowych (Empik, inMedio oraz Relay). Cena pisma to jedyne 19,99 zł.

Na 144 stronach „Metallica – Wydanie Specjalne” znajdziesz między innymi:

  • Historie wszystkich albumów zespołu
  • Oko w oko z muzykami, czyli dwanaście szczerych wywiadów
  • Za kulisami polskich koncertów: wódka w Katowicach i Dżem w Krakowie
  • I wiele, wiele więcej!

Rozglądaj się za taką okładką:

mg

KOMENTARZE

Przeczytaj także