Maciej Maleńczuk reaktywuje Homo Twist

/ 11 lutego, 2023
fot. Picasa

Wraca rockowe trio Maćka Maleńczuka. Grupa zapowiedziała koncerty i przygotowuje płytę.


Wraca legendarny zespół Macieja Maleńczuka Homo Twist, dowiedział się Jacek Nizinkiewicz.

Formacja zapowiedziała już pierwszy koncert na Festiwalu ZEW się budzi – 30 kwietnia w Ustrzykach Dolnych. Na stronie festiwalu można już przeczytać zapowiedź pierwszego występu tria:

Maciej Maleńczuk w wydaniu elektrycznym, w formie hendrixowskiego trio, czyli  HOMO TWIST! To mroczny powiew sztuki muzycznej oparty o kapitalną sekcję rytmiczną. To genialne teksty Maleńczuka, ponure przekłady z amerykańskiej poetki Emily Dickinson oraz słynny wiersz Norwida – „Bema pamięci żałobny rapsod”, obecnie dedykowany wszystkim poległym w boju bohaterom Ukrainy.

Kolejny koncert Homo Twist odbędzie się 21 lipca w Olecku. Trasa koncertowa zespołu już w przygotowaniu, podobnie jak płyta.

Nowe wydawnictwo od Homo Twist

Homo Twist wyda płytę składankową, na której trio w wykonanych ponownie odświeżonych wersjach zaprezentuje 17 utworów, w tym wspomniany „Bema Pamięci Żałosny Rapsod”, do tekstu Cypriana Kamila Norwida, który wykonywał wcześniej Czesław Niemen. Album ma ukazać się jesienią. Nie jest wykluczone, że znajdzie się na nim premierowy utwór.

Nowe pomysły cały czas przychodzą mi do głowy, a inspiracji nie brakuje

– mówi nam Maleńczuk.

Grupa pracuje nad nowym materiałem. Lider chce również wznowić stare płyty Homo Twist, jeśli odzyska prawa do materiałów. W skład reaktywowanego zespołu nie wejdą muzycy z najmocniejszego składu, z Olafem Deriglasoffem na basie i Arturem Hajdaszem na perkusji, ani też z ostatnich składów.

Maleńczukowi towarzyszyć będą nowi młodzi muzycy:

Mam już ponad 60 lat i chcę odświeżyć trochę to granie dzięki młodszym muzykom. Brzmimy razem potężnie.

Homo Twist to najmocniejszy rockowy zespół Maćka Maleńczuka, który założył w 1993 roku i rozwiązał w 2009. Niezmiennie dowodzony przez Maleńczuka zespół, który zmieniał często skład, nagrał pięć płyt studyjnych i jedną koncertową.

Opr. Jacek Nizinkiewicz

KOMENTARZE

Przeczytaj także