Marcus King, lider The Marcus King Band, opublikował nowy singiel zatytułowany „Carolina Honey”.
Utwór ukazał się nakładem American Recordings i Republic Records i jest kolejną zapowiedzią nowego albumu zespołu, po wydanym kilka tygodni temu „Honky Tonk Hell”.
Piosenka ma dla artysty wyjątkowe znaczenie. Opowiada historię miłości jego życia:
„Carolina Honey” opowiada o tym, jak poznałem moją żonę i jak ogromny wpływ miało to przypadkowe spotkanie na moje życie. Obudziłem się wtedy z bólem po poprzednim wieczorze, z poczuciem, że nie mam już za bardzo po co żyć. Porzuciłem wszelką nadzieję, że mógłbym być jeszcze kiedyś naprawdę szczęśliwy. Wszystko się zmieniło, gdy w moim życiu pojawiła się „Little Bird”. Po moim występie Briley przyszła za kulisy, żeby się przywitać. Zaczęła grać piosenkę Lindy Ronstadt i śpiewać. Po raz pierwszy zobaczyłem przed sobą coś, a raczej kogoś, kto dał mi nadzieję. Kogoś, dla kogo chciałem być najlepszą wersją siebie. Kogoś, z kim chciałbym się zestarzeć, kto sprawił, że w ogóle chciałem się zestarzeć. „Carolina Honey” to opowieść o tym, co czułem tamtego dnia, o przemianie, jaka we mnie zaszła tej nocy, i o palącym pragnieniu, by ona poczuła to samo.
Singla można posłuchać poniżej:
The Marcus King Band niedługo wyruszą w trasę koncertową, która obejmie także Europę. Już 30 czerwca zespół wystąpi w warszawskiej Stodole.
