Marty Friedman zjechał listę najlepszych wokalistów od „Rolling Stone”. Co go tak wkurzyło?

/ 4 stycznia, 2023

Magazyn „Rolling Stone” opublikował niedawno listę 200 najlepszych wokalistek i wokalistów. Jak to zwykle z podobnymi rankingami bywa, wywołał on spore poruszenie.


Wczoraj pisaliśmy o rankingu 200 najlepszych wokalistek i wokalistów, którego przygotowania podjął się magazyn „Rolling Stone”. Wiadomo, że jest to lista całkowicie subiektywna, do której każdy miłośnik muzyki będzie miał takie czy inne uwagi. Zestawienie jest więc szeroko komentowane w sieci, a głos w sprawie zabrał również były gitarzysta Megadeth, Marty Friedman.

Muzykowi nie spodobał się fakt, że Bob Dylan (15. pozycja) został uznany za lepszego wokalistę, niż Elvis Presley (17. pozycja). Skomentował to w następujący sposób:

Biorąc pod uwagę źródło, z którego pochodzi to zestawienie, nie jestem zaskoczony. Jeśli autorzy używają zwrotu „swego rodzaju” w opisie najbardziej wpływowego piosenkarza w historii, to ocena napisana przez wspomnianych autorów nie powinna być brana na poważnie. Nie ma tutaj na co patrzeć.

Warto wspomnieć, że w pierwszej dziesiątce zabrakło stricte rockowych wokalistów. Dopiero na 12. pozycji uplasował się John Lennon, a na 14. Freddie Mercury. Do zestawienia załapali się jeszcze między innymi Paul McCartney, David Bowie, Mick Jagger i Axl Rose.

Całe zestawienie „Rolling Stone” możecie znaleźć pod tym adresem.

KOMENTARZE

Przeczytaj także