Mastodon ujawnia przedziwny zwiastun płyty

/ 23 stycznia, 2017

Mastodon znany jest nie tylko z potężnego, szorstkiego brzmienia, ale też z absurdalnego poczucia humoru. Dało ono o sobie znać przy okazji pierwszej oficjalnej zapowiedzi nowej płyty.

Mastodon w Encyklopedii TerazRock.pl

Wiadomo, że grupa ukończyła prace nad płytą i że jej premiera spodziewana jest na wiosnę. Wtedy też ruszy trasa koncertowa Mastodon z Eagles Of Death Metal i Russian Circles. Grupa ujawniła pierwszy zwiastun, a w nim… na wzór programów kryminalnych tajemnicza postać z zasłoniętą twarzą i zmodulowanym głosem (prawdopodobnie perkusista Brann Dailor), mówi że znajduje się w studiu nagraniowym, gdzie nagrywa się muzykę. „Nie mogę podać ci tytułów piosenek, ani powiedzieć jak brzmią. Mogę tylko powiedzieć, co jemy”. Zapytany jednak, co muzycy jedzą, odpowiada: „Nie mogę powiedzieć”.

Z klipu dowiadujemy się tylko tyle, że członkowie grupy Mastodon mają tytuł płyty i datę premiery, ale nie chcą ich jeszcze ujawniać. Prawdopodobnie jednak więcej szczegółów poznamy już niebawem.

Poważny album

Na szczęście członkowie Mastodon nie zawsze są tak dowcipni i tajemniczy. Z różnych wywiadów przeprowadzonych w ostatnich miesiącach, możemy wywnioskować, że nowy album będzie poważny. Brann Dailor powiedział magazynowi „Rolling Stone”:

Czas to bardzo ważny temat tej płyty. Ile nam go zostało? Co z nim robimy? W mojej głowie odtwarzał się film o aktualnej sytuacji i zacząłem o tym pisać. Starałem się ciężko, by nie była to opowieść ezoteryczna, a osobista. (…) Jest to chorowaniu na raka, przechodzeniu przez chemioterapię i wszystkich rzeczach z tym związanych. Nie chciałem być dosłowny, ale wszystko tam jestem. Możecie czytać między wersami.

W rozmowie dla portalu „Loudwire” zdradził natomiast:

Cały album dotyczy raka. No, może niedosłownie. To bardzo głęboka historia, jej akcja toczy się na pustyni.

Początkowo nowe wydawnictwo Mastodon miało być dwupłytowe, ale muzycy postanowili je skrócić do około 60 minut.

rf

KOMENTARZE

Przeczytaj także