Matt Sorum wspomina, jak dołączył do Guns N’ Roses: Zaskoczyła go jedna rzecz

/ 1 listopada, 2020


Perkusista był zaskoczony, że Guns N’ Roses nie korzysta z pewnej rzeczy, z której korzystają inne zespoły.


Matt Sorum dołączył do Guns N’ Roses na początku lat 90. Jego pierwszym koncertem z zespołem był Rock In Rio na początku 1991 roku. W wywiadzie, który przeprowadził Michael Miley z Rival Sons, Sorum tak wspominał ten stresujący moment:

Byliśmy gwiazdami, przed nami grali Judas Priest i Megadeth. Dwa, wyprzedane koncerty na stadionie mieszczącym 140 tysięcy osób plus transmisja w telewizji. Przed koncertem nie mogłem wziąć się w garść. Zacząłem się rozglądać i pytać: „Hej, czy ktoś ma setlistę? Chciałbym zobaczyć setlistę”. Na co Slash odpowiedział: „Nie korzystamy z setlisty”. Generalnie wyglądało to tak, że przed koncertem, Earl Gabbidon, który opiekował się Axlem, podchodził do mnie i mówił: „Dziś zaczniemy od Welcome To The Jungle” albo „Dziś zaczniemy od Nightrain”. Przez całą trasę Use Your Illusion nie mieliśmy setlisty. Nauczyłem się odczytywać sygnały: ktoś dawał znak, ktoś zaczynał riff. Ale w Rock In Rio zaczęliśmy od „Pretty Tied Up”, który dopiero co nagraliśmy i nigdy nie graliśmy go na żywo. Zacząłem od hi-hatu, a ludzie podskakiwali. „Co jest? Tylko gram na hi-hacie”.

Matt Sorum grał z Guns N’ Roses przez całą trasę promującą „Use Your Illusion”. W połowie lat 90. rozstał się z zespołem, ale z niektórymi jego członkami współpracował później jeszcze w grupie Velvet Revolver.

GUNS N’ ROSES WYDANIE SPECJALNE – KUP TERAZ

KOMENTARZE

Przeczytaj także