Menadżer Metalliki: Artyści zarabiają za mało na streamingu

/ 3 lutego, 2018

Cliff Burnstein podczas wywiadu dla „All Access” wyjaśnił, dlaczego jego zdaniem, podział zysków ze streamingu jest niesprawiedliwy dla artystów.

Jeden z największych sklepów rezygnuje ze sprzedaży płyt CD

Oto, co miał do powiedzenia w tej kwestii:

Wielu artystów, którzy podpisali kontrakty z dużymi wytwórniami nie dostaje tego, co im się należy, bo streaming według wielu kontraktów jest traktowany tak samo, jak sprzedaż plików cyfrowych.

Należy wziąć cały dochód generowany przez firmę streamingową i pewien procent wypłacić wytwórni. Ten procent był dość duży i nawet gdyby ucięli go o trzy punkty i tak byłaby to kupa forsy.

Te proporcje są porównywalne do sprzedaży hurtowej i detalicznej nośników fizycznych, a więc ogólnie sprawiedliwe. Cyfrowe pobrania również przynoszą podobny dochód wytwórniom.

Ale streaming nie jest tak bardzo opłacalny dla Spotify, który musi także zarabiać. Czy ten podział jest sprawiedliwy dla firm streamingowych? Spotify pewnie powie, że nie. Tak samo Apple Music.

Według mnie, jeśli artyści dostają tylko 15% tego, co wytwórniom płaci Spotify, nie jest to sprawiedliwe.

Nie wiem, ile procent powinni dostawać. To zależy. Niektóre wytwórnie zrobiły niemal wszystko dla jednego artysty i prawie nic dla innych.

Rzecz w tym, że jeśli przemysł muzyczny będzie opierał się wyłącznie na streamingu to wytwórnie nie będą ponosiły kosztów związanych z produkcją i dystrybucją płyt. Jeśli więc będą dostawały 85% a artyści 15%, nie będzie to według mnie sprawiedliwe.

Partner Cliffa Burnsteina, Peter Mensch, wyjaśnił niedawno, dlaczego ceny biletów na koncerty wzrosły w ostatnich latach, twierdząc, że główną winę ponosi spadek sprzedaży płyt:

Przez wiele lat nie wydaliśmy płyty. Teraz gramy koncerty. Zespoły rockowe zawsze musiały grać dla fanów.

W ciągu ostatnich kilku lat przeprowadziliśmy parę badań, które wykazały, że maksymalna cena za bilet na koncert Metalliki może być znacznie wyższa niż kiedyś. Wcieliliśmy więc ten pomysł w życie i publiczność nie protestowała.

Koncert, który kiedyś przynosił X dochodu, teraz przynosi 3X. Cena biletów wszystko zmieniła.

rf

KOMENTARZE

Przeczytaj także