Einar Solberg (Leprous): Metal i rock progresywny stały się nudne i przewidywalne

/ 27 grudnia, 2018

Leprous należy do najbardziej interesujących młodych zespołów, które kojarzone są ze sceną rocka progresywnego, chociaż nie wpisuje się on w typowy styl współczesnego progrocka. Zresztą wokalista Einar Solberg twierdzi, że współczesny rock progresywny i metal mają niewiele do zaoferowania.

Slash: Rock stał się nudny i wtórny

W wywiadzie dla „Rolling Stone India” Einar Solberg powiedział:

Uważam, że duża część dzisiejszej sceny progresywnej rozwija się powoli. Niewiele się na niej dzieje. Wszyscy kopiują te same wzory.

Metal progresywny, czy w ogóle metal są na maksa skondensowane. Nie ma miejsca na oddech. Nie ma miejsca, by przez chwilę NIE grać. Każdy musi się cały czas popisywać.

Myślę, że rock progresywny i metal powinny się uczyć od rocka alternatywnego, a może nawet jazzu. Dźwięki, których nie zagrasz mogą mieć równie duże znaczenie, jak te, które zagrasz, bo wtedy uderzą z większą siłą.

Uważam, że współczesny metal jest nudny i przewidywalny. Niewiele zespołów jest w stanie mnie poruszyć jak kiedyś.

Leprous pracuje już nad nowym albumem i możliwe, że niedługo wejdzie do studia. Póki co grupa promuje wydany w 2017 roku album „Malina”, który przyniósł przebój „From The Flame”.

rf | fot. SuperVirtual

KOMENTARZE

Przeczytaj także