Metallica gra „Fuel” podczas amerykańskiej trasy [WIDEO]

/ 11 lipca, 2017

Podczas tegorocznej trasy Metallica w serwisie YouTube chwali się głównie kolejnymi koncertowymi wykonaniami utworów z albumu „Hardwired… To Self Destruct”. Nie oznacza to oczywiście, ze w czasie występów decydują się tylko i wyłącznie na kawałki z najnowszego wydawnictwa.

Iggy Pop znowu docenił polski zespół

Najlepszym na to dowodem jest opublikowane przez zespół koncertowe nagranie jednego z wcześniejszych przebojów – niezwykle energetycznego i świetnie sprawdzającego się na koncertach utworu „Fuel”. Jesteście ciekawi, jak z zaprezentowaniem go na żywo poradziła sobie Metallica? Poniżej nagranie w wysokiej jakości dźwięku i obrazu:

Powyższe nagranie pochodzi z 5 lipca, gdy Metallica pojawiła się w amerykańskim mieście Orlando. W sumie muzycy podczas tego koncertu zaprezentowali 18 utworów, które pochodziły z niemalże wszystkich ich płyt – nie zabrakło zatem klasyków jak „One” czy „Seek & Destroy”, a także nowości w stylu „Atlas, Rise!” i „Hardwired”.

Ulrich zdziwiony reakcjami na „Hardwired… To Self-Destruct”

Opublikowany w ubiegłym roku album „Hardwired… To Self-Destruct” okazał się marketingową bombą. Co było do przewidzenia, nowe i przez wielu oczekiwane wydawnictwo znakomicie sprzedawało się na całym świecie szybko pokrywając się platyną. Co jednak ważniejsze, zostało ono pozytywnie odebrane.

Zdziwiło to również Larsa Ulricha, który zdaje sobie sprawę, że ludzie częściej doceniają dawne, klasyczne dokonania zespołu, niż nową muzykę. W wypadku „Hardwired… To Self-Destruct” był jednak pozytywnie zdziwiony:

Już kiedyś wspominałem, że przez ostatnie pół roku słyszałem rzeczy, których wcześniej – przez 35 lat kariery – nikt nigdy nie mówił. Chodzi o „Dlaczego nie zagraliście więcej nowych kawałków?”. Zwykle ludzie narzekają na granie nowego materiału i mówią „Zagrajcie więcej starych utworów”. To mantra każdego muzyka w obecnych czasach. Po tym wszystkim graliśmy cztery nowe utwory, później pięć, a nawet sześć – połowę wszystkich. A mimo to ludzie wciąż mówią: „Ej, gdzie „Spit Out of Bone”? Gdzie to i tamto? Grajcie więcej nowych kawałków”.

– zdradził Ulrich w wywiadzie dla HardDrive Radio.

Dwupłytowe wydawnictwo Metalliki faktycznie zebrało pozytywne recenzje, a wysoka sprzedaż – jak się okazuje – jest również wyznacznikiem muzycznej jakości. 

mg

KOMENTARZE

Przeczytaj także