Jak wyglądał powrót Linkin Park po siedmioletniej przerwie? Mike Shinoda opisał ten proces.
W 2024 roku Linkin Park powrócił z nową wokalistką, Emily Armstrong, a także z nowym albumem studyjnym, „From Zero”. Grupa wcześniej pozostawała nieaktywna przez siedem lat, po śmierci Chestera Benningtona w 2017 roku.
W wywiadzie dla „Futuro” Mike Shinoda opisał, jak wyglądał ten powrót:
Zaczęliśmy się zbierać ponownie kilka lat temu i to był bardzo powolny i naturalny proces. Kiedy to się zaczęło, nie mówiliśmy sobie: „Wracamy z zespołem”. Nie mówiliśmy: „Ruszymy w trasę”. Po prostu spotkaliśmy się i chcieliśmy zobaczyć, jak to będzie, gdy znów będziemy razem pisać muzykę i spędzać czas. Mieliśmy nadzieję, że uda nam się tu trafić, ale wiele rzeczy musiało pójść dobrze, żeby tak się stało. I poszło. Jesteśmy więc bardzo wdzięczni za tę szansę i zachwyceni nową muzyką, trasą i tym, jak zareagowali na nią fani.
O płycie „From Zero” zaś powiedział:
Kiedy tworzymy, nie myślimy o hitach. To w ogóle nie jest częścią naszego procesu. Przede wszystkim chcemy kochać to, co robimy, chcemy kochać granie tego każdego wieczoru, chcemy czuć, że artystycznie reprezentuje to ważny rozdział w historii zespołu i że jesteśmy dumni z jego miejsca w naszym katalogu. I tak podchodziliśmy do tego za każdym razem od samego początku. Oczywiście, przychodzi czas, kiedy myśli się: „Okej, wytwórnia chce wydać singiel”, więc trzeba się zająć marketingiem i promocją. I ja naprawdę lubię to robić.
Grupa Linkin Park nadal promuje wydany w zeszłym roku album.

