Morrissey ujawnia szczegóły nowego albumu i prezentuje singiel [AUDIO]

/ 19 września, 2017

Nowy album Morrisseya będzie nosił tytuł „Low In High-School” i ukaże się 17 listopada 2017 roku. Dzisiaj poznaliśmy kolejne szczegóły – okładkę, tracklistę oraz pierwszy singiel.

Koncertowy dokument o Pearl Jam w polskich kinach

Nadchodzący solowy album Morrisseya promuje kompozycja zatytułowana „Spent The Day In Bed”, z którą możecie się zapoznać poniżej:

Na płycie „Low In High-School” znajdzie się 12 premierowych utworów:

  1. My Love, I'd Do Anything for You
  2. I Wish You Lonely
  3. Jacky’s Only Happy When She’s Up on the Stage
  4. Home Is a Question Mark
  5. Spent the Day in Bed
  6. I Bury the Living
  7. In Your Lap
  8. The Girl from Tel-Aviv Who Wouldn't Kneel
  9. All the Young People Must Fall in Love
  10. When You Open Up Your Legs
  11. Who Will Protect Us From the Police?
  12. Israel

Z kolei okładka będzie prezentowała się następująco:

Album został nagrany we Francji i we Włoszech, a jego producentem jest Joe Chiccarelli, mający na koncie współpracę z takimi artystami jak Frank Zappa, The Strokes, Beck i The White Stripes. 

Przy okazji premiery pierwszego singla, Morrissey opublikował na Twitterze swojego pierwszego tweeta. Informacja o tym, że wokalista założył konto na popularnym serwisie społecznościowym, była szeroko komentowana w mediach. Morrissey, który słynie z wyrazistych poglądów, za pomocą pierwszego tweeta poinformował, że spędził dzień w łóżku (nawiązanie do tytułu singla).

Morrissey zaistniał jako lider zespołu The Smiths (1982-1987), z którym wydał takie albumy, jak „Meat Is Murder” (1985) i „The Queen Is Dead” (1986). Wkrótce po rozwiązaniu grupy rozpoczął karierę solową, debiutując albumem „Viva Hate” w 1988 roku.

Do tej pory wydał 10 albumów studyjnych, ostatni z nich ukazał się w 2014 roku pod tytułem „World Peace Is None of Your Business”.

10 listopada Morrissey powróci na scenę, występując w Hollywood Bowl. Wkrótce poznamy daty kolejnych koncertów, promujących nową płytę.

Z kolei 4 sierpnia swoją premierę miał film biograficzny traktujący o wczesnych latach kariery Morrisseya The Smiths. Film „England Is Mine” wzbudził kontrowersje wśród przyjaciół artysty, którzy stwierdzili, że przekłamuje on rzeczywistość.

Jeden z przyjaciół lidera The Smiths, James Maker, powiedział:

To nie jest film biograficzny, ale historyczna fikcja. Morrissey został przedstawiony jako autystyczna, wycofana postać, którą trzeba fizycznie wypychać na scenę. Przesłanie, że jeśli Morrissey może śpiewać, to każdy potrafi, jest obrazą dla jego talentu jako artysty.

szy

KOMENTARZE

Przeczytaj także