Nergal specjalnie dla „Teraz Rocka” o Me And That Man

/ 15 lutego, 2017

Me And That Man to projekt założony przez znanego z Behemotha Adaman Nergala Darskiego oraz współzałożyciela Maanamu, lidera Porter Band i znanego z działalności pod własnym nazwiskiem, Walijczyka Johna Portera. 24 marca 2017 roku nakładem Cooking Vinyl i Agory ukaże się debiutancki album projektu „Songs Of Love And Death”.

Nergal i John Porter u Kuby Wojewódzkiego: Pamiętam, że znalazłem się na drzewie

W marcowym „Teraz Rocku”, który trafi do kiosków już 22 lutego, będziecie mogli przeczytać obszerny wywiad z Nergalem i Johnem Porterem, w którym artyści opowiedzą o genezie Me And That Man, o tym jak powstawał materiał na płytę, jakie doświadczenia wynieśli ze współpracy, dlaczego utwory na „Songs Of Love And Death” opowiadają o outsiderach i dlaczego najważniejsza jest miłość i śmierć.

Nergal tak opowiedział o tym, kiedy zrodził się pomysł zaproszenia Portera:

Ten pomysł zrodził się dwa lata wcześniej, kiedy Maciej Maleńczuk, nagrywając płytę „Psychocountry” zaproponował mi nagranie paru kowerów. Zrobiłem między innymi „Ring Of Fire”, który ostatecznie nie trafił na płytę, oraz „Highwayman” w wersji polskiej. Pojawił się tam obok Maleńczuka i mnie Gienek Loska, który wygrał X-Factor, i John Porter, którego zawsze ceniłem. Nikomu jeszcze o tym nie opowiadałem, ale kiedy wszystko zostało już nagrane, dopytywałem się menadżera Maleńczuka, jak wypadł John, a on powiedział: „John zaśpiewał przedziwnie, kompletnie nieczysto ale… najlepiej”. To rzeczywiście brzmiało inaczej, ale mi się spodobało.

Wczoraj do sieci trafił nowy teledysk Me And That Man – do utworu „Ain’t Much Loving” zamykającego album „Songs Of Love And Death”.

Me And That Man: „Ain’t Much Loving”

Wcześniej mogliśmy obejrzeć dwie werjse klipu do „My Church Is Black” – angielską i polską, która funkcjonuje pod tytułem „Cyrulik Jack” z tekstem autorstwa Olafa Deriglasoffa.

Me And That Man na żywo, Behemoth w studiu

Pod koniec marca 2017 roku ruszy europejska trasa koncertowa Me And That Man. Do Polski muzycy dotrą z koncertami prawdopodobnie dopiero jesienią. Tymczasem Nergal przyznał, że za kolejny album zabiera się zespół Behemoth. Jego premiera przewidywana jest na 2018 rok. Dyskografię Behemotha zamyka album „The Satanist” z 2014 roku, który dotarł na sam szczyt zestawienia OLiS i na 34. pozycję notowania magazynu „Billboard”.

rf | fot. Oskar Szramka

KOMENTARZE

Przeczytaj także