Pearl Jam skomentował kontrowersyjny plakat z Donaldem Trumpem

/ 18 sierpnia, 2018

Kilka dni temu zespół Pearl Jam opublikował plakat, promujący koncert w Missoula w stanie Montana. Przestawiał on płonący Biały Dom oraz szkielet urzędującego prezydenta USA, Donalda Trumpa. Plakat wzbudził liczne kontrowersje i podzielił fanów zespołu.

Zobacz kontrowersyjny plakat Pearl Jam

Teraz grupa zareagowała na falę komentarzy, uzasadniając ten kontrowersyjny projekt. Sprawę skomentował basista Jeff Ament, który zaprojektował plakat. W oświadczeniu opublikowanym przez „Rolling Stone” napisał:

Rolą artysty jest prowokowanie ludzi do odczuwania i myślenia. Aktualna administracja sprowokowała nas do odczuwania i myślenia. W całości odpowiadam za pomysł tego plakatu i jestem otwarty na wszelkie interpretacje i dyskusję. Pozdrawiam, w imieniu Pierwszej Poprawki, Jeff Ament.

1. poprawka do Konstytucji Stanów Zjednoczonych, na którą powołuje się Ament, została wprowadzona 15 grudnia 1791 roku i zakazuje ograniczania wolności religii, prasy, słowa, petycji i zgromadzeń.

Plakat wzbudził kontrowersje w mediach i wśród polityków. Przewodniczący komitetu republikańskiego senatora Matta Rosendale’a powiedział:

Przedstawienie szczątków prezydenta Trumpa i płonącego Białego Domu jest naganne i pokazuje jak nieobliczalna i zradykalizowana stała się skrajna lewica.

Plakat wzbudził kontrowersje także wśród fanów Pearl Jam. Jedni gratulowali zespołowi odwagi, inni byli jednak mocno zdegustowani tym plakatem.

nyphonejacks napisał:

Rysowanie martwego prezydenta jest cholernie obrzydliwe. Wstyd mi, że kiedyś nazywałem się waszym fanem i jestem wściekły, że moje ciężko zarobione pieniądze poszły za sprawą biletów na koncerty, płyt i gadżetów na wspieranie waszej chorej politycznej propagandy.

pat_duh_whyuh natomiast zauważył, że takie plakaty to najprostsza droga, by podzielić swoich fanów.

rf

KOMENTARZE

Przeczytaj także