Procesu Nergala ciąg dalszy. Pokrzywdzony domagał się… poddania muzyka egzorcyzmom

/ 21 lipca, 2022
fot. The Parasight

Lider zespołu Behemoth pozwany został za obrazę uczuć religijnych. Tym razem przed sądem rozmawiano nt. piosenki, którą wykonał w 2018 roku i umieścił w internecie. Nergalowi grozi do dwóch lat więzienia.


Dalej toczy się sprawa Adama Nergala Darskiego. Oskarżenie dotyczy obrazy uczuć religijnych, którego muzyk miał się dopuścić między innymi w 2018 roku, gdy z okazji Dnia Kobiet umieścił w internecie nagranie, na którym wykonuje specjalnie przygotowaną na tę okazję piosenkę, machając jednocześnie figurką penisa z doczepionym krucyfiksem.

W sądzie zeznawali dwaj świadkowie. Jednym z nich był Witold B., emerytowany nauczyciel, który jest jednocześnie osobą pokrzywdzą w sprawie. Uważa on, że Nergal dopuścił się „haniebnej obrazy uczyć religijnych katolików i chrześcijan”.

Karolina Kozłowska, sędzia w sprawie, odczytała również zeznania pokrzywdzonego z poprzedniego przesłuchania. To tam Witold B. domagał się „poddania Adama Darskiego seansom egzorcystycznym celem wypędzenia z jego osoby złych demonów, a także poddania go badaniom psychiatrycznym”.

Drugi ze świadków, 30-letni Andrzej R., powiedział natomiast:

Połączenie penisa z krzyżem uderzyło w moje uczucia religijne.

To dopiero początek tej fazy procesu, a jak przekazał prokurator Łukasz Pomagruk, przed sądem zeznawało będzie około 20 świadków:

Świadkowie podtrzymują twierdzenia wyrażone w postępowaniu przygotowawczym, które stanowiły podstawę do skierowania aktu oskarżenia.

– powiedział.

Nergala nie było na sali rozpraw, ale w tej samej sprawie zeznawał w czerwcu 2020 roku. Powiedział, że wspomniana figurka, która wywołała tak duże poruszenie, to „instalacja artystyczna muzyka pochodzącego ze Szwajcarii, Thomasa Gabriela Fischera” i „nie stanowi przedmiotu kultu religijnego”.

Liderowi grupy Behemoth grozi do dwóch lat pozbawienia wolności.

KOMENTARZE

Przeczytaj także