Metallica była dla Robba Flynna z Machine Head jak The Beatles

/ 7 lutego, 2018

Robb Flynn opowiedział, jak w wieku 16 lat, w listopadzie 1983 roku, udał się na swój pierwszy koncert Metalliki, która promowała debiutancki album „Kill ‘Em All”.

Będzie hologram Ozzy'ego Osbourne'a?

Na koncercie obok Metalliki grały także zespoły Raven i Exodus, jednak to Metallica wywarła na nastoletnim Robbie największe wrażenie.

Słuchało się, jak starsi wspominali pierwszy występ The Beatles w programie Eda Sullivana. Po tym występie powstało milion zespołów. Ten koncert Metalliki był moim Edem Sullivanem.

Zdobyliśmy autograf od Hetfielda, który kręcił się po klubie między koncertami. A potem wyszedł na scenę.

Całą drogę do domu gadaliśmy tylko o tym, że musimy założyć zespół i grać koncerty. Ten koncert był dla nas przełomowy.

Podczas wywiadu dla „Speak N’ Destroy” Flynn opowiedział także, jak po raz pierwszy usłyszał demo Metalliki.

Demo brzmiało niezwykle dziwacznie. Nigdy nie słyszałem czegoś tak szybkiego jak „Whiplash”. Zabawne, bo kiedy ukazał się album „Kill ‘Em All” podobał nam się, ale piosenki nieco różniły się względem wersji demo, nie byliśmy więc do niego do końca przekonani.

Robb Flynn jeszcze w latach 80. rozpoczął działalność sceniczną na kalifornijskiej scenie, jednak największą sławę przyniósł mu dopiero zespół Machine Head, który zadebiutował w pierwszej połowie lat 90.

Zespół Machine Head wydał właśnie swój najnowszy album, zatytułowany „Catharsis”. Więcej o nim możecie dowiedzieć się z obszernego wywiadu z Robbem Flynnem, który przeczytać możecie w lutowym numerze „Teraz Rocka”, dostępnym w kioskach i sprzedaży elektronicznej.

rf

KOMENTARZE

Przeczytaj także