Z okazji 25-lecia Mastodon magazyn „Revolver” poprosił znanych fanów zespołu o wskazanie ich ulubionych utworów grupy. Wśród nich znalazł się sam Rob Halford z Judas Priest, który nie miał wątpliwości, który kawałek zrobił na nim największe wrażenie.
Według Roba Halforda to singiel „March of the Fire Ants” z debiutanckiego albumu „Remission” z 2002 roku sprawił, że na dobre zakochał się w twórczości Mastodon.
Jak wyjaśnił:
„March of the Fire Ants” ustawił Mastodon w mojej świadomości, a jak to bywa z wieloma zespołami, ich najwcześniejsze dzieła są najczystszymi formami sztuki. Mastodon zdefiniował nową erę, która sprawiła, że my, fani, pozostaliśmy przyklejeni do ich wyjątkowych dokonań.
Wielu fanów zgodzi się z taką oceną – „March of the Fire Ants” to utwór, który rozpoczyna sludge’owe, potężnie przesterowane riffy charakterystyczne dla Mastodon, ale jednocześnie słychać w nim wpływy NWOBHM oraz elementy progresywne.
To brzmienie stało się fundamentem ogromnej, wiernej społeczności słuchaczy, do której Halford dołączył już na początku XXI wieku.
JUDAS PRIEST WYDANIE SPECJALNE – KUP ONLINE


