Basista Deep Purple na pewien czas stracił serce do słuchania płyt. Ale pewien zespół to odmienił.
Roger Glover w najnowszym numerze „Teraz Rocka” wspomina swoje muzyczne fascynacje. Na prośbę Wiesława Weissa basista Deep Purple wymienił pięć płyt, które wywarły na nim największe wrażenie.
Wśród nich znalazł się wydany w 1979 roku „Drums And Wires” XTC, dzięki któremu Glover znowu polubił słuchanie płyt:
Do połowy lat 70. kupowałem mnóstwo płyt. A pierwsze przesłuchanie nowej płyty, często w towarzystwie przyjaciół, było zawsze wielkim przeżyciem. Ale kiedy zapanowały punk i disco, na jakiś czas straciłem do tego serce, bo coraz trudniej było mi trafić na naprawdę ekscytujące nowości. Do momentu, kiedy kupiłem album Drums And Wires XTC. Świetny.
Słuchając Drums And Wires, czułem, że zespół XTC nie dba o to, by wpasować się w jakikolwiek nurt czy modę, że nie zależy mu na sukcesie, że po prostu bawi się swoim graniem. A najlepsza muzyka powstaje wtedy, gdy nie zastanawiasz się, co chcesz stworzyć i osiągnąć, tylko po prostu dobrze się bawisz. Pamiętam, że kiedy grałem w Episode Six, robiliśmy wszystko, żeby stworzyć hit. I nigdy nam się nie udało. A potem dołączyłem do zespołu Deep Purple, który był przeciwieństwem Episode Six. Nie myślał o listach przebojów. Chodziło mu tylko o muzykę. I właśnie z Deep Purple dostałem się na szczyt list (z utworem Black Night). Niezła życiowa lekcja, prawda? Uważaj, czego pragniesz w życiu!
Jakie jeszcze inne płyty wymienił Roger Glover przekonasz się sięgając po sierpniowy numer „Teraz Rocka” dostępny w sprzedaży.
SIERPNIOWY TERAZ ROCK – KUP ONLINE
